Klasztor ninja, o tej samej porze,
Cole zdyszany zszedł ze smoka, krzycząc do słuchawki.
- Słyszycie mnie? Kai nas ściga, musimy szybko znaleźć sposób, aby mu pomóc!
- Do jasnego ducha pierwszego mistrza, Cole! Tłumacze tobie, tego nie da się cofnąć od zewnątrz, to może rozwiązać tylko Kai! - krzyknął Zane.
- A Masz lepszy pomysł? Mamy drugą bazę? Kai jest tuż za nami, na pewno istnieje sposób na to, aby mu pomóc, Misaco na pewno ma coś w kartotekach!
- Cole... - kobieta stanęła w żelaznych drzwiach bazy. - To działa na płaszczyźnie duchowej... my śmiertelnicy nie mamy na to żadnego wpływu. Musimy czekać.
- I co teraz? Zgubiliśmy Kaia, ale on zaraz tutaj będzie - sapnęła Skylor.
Cole syknął, czując jak jedno z poparzeń przypomina nagle o swoim istnieniu.
- A co z Sheller? Nadal nic?
Misaco spuściła głowę w dół.
- Zero odruchów, oddycha, ale nadal jej dusza krąży. Nie możemy nic na to zdziałać.
- Ani tu ani tu nie możemy pomóc - jęknął Cole, załamując ręce.
Kobieta położyła rękę na ramieniu mężczyzny.
- Wiem, że to dla ciebie trudne...
- Cholera jasna - sapnął Cole, siadając nagle na kamieniu.
Skylor wyprostowała się, wyłapując nagle spojrzenie Lloyda. Po chwili westchnęła ciężko uprzednio biorąc głęboki wdech.
- Nie mogę już tego przed wami ukrywać.
Lloyd otworzył usta, aby zaraz jej przerwać.
- Nie! - uprzedziła go Skylor, wyciągając rękę w stronę zielonego mistrza. - Oni muszą to wiedzieć.
Zane uniósł brwi. Cole spojrzał w oblicze rudowłosej.
- Co musimy wiedzieć?
- Dawniej, Garmadon i Wu odkryli jeden z wytworów Overlorda. Kiedy pierwszy mistrz stworzył świat i obdarzył swoich potomków mocami, Overlord stworzył bestię, która kontroluje rzeczywistość.
- To dlatego dochodziło do tych załamań pogodowych - wysnuł Zane.
- To Tylko skrawek tego, co potrafi ta bestia... - odparła. - Skoro potrafi kontrolować rzeczywistość, panuje nad wszystkim co nas otacza, nawet nad nami samymi. Jest jak...
-... Bóg - dokończył Lloyd, przegryzając wargę.
Ostatnie słowo sprawiło, że całe towarzystwo zamarło w bezruchu.
- O czym wy mówicie? Nigdy o czymś takim nie słyszałam - powiedziała Nya.
- Garmadon i Wu kiedy odkryli istnienie bestii chcieli powstrzymać ją od opanowania świata. Dlatego wszelakie zapiski na jej temat usunęli, aby żadnemu śmiertelnikowi nie wpadło do głowy, aby sprowadzić ją do naszego świata - powiedziała Misaco po chwili, przysiadając obok.
- Ale... Ta "bestia" przecież już tu jest? - odparł zagubiony Cole. - Nie rozumiem tego.
- Overlord stworzył bestię, która kontroluje rzeczywistość. Jest to jak jego córka, choć stanowią jeden umysł. Kiedy zdołał wysłać ją do naszego świata Garmadon i Wy zjednoczyli się ponownie, aby powstrzymać przed apokalipsą.
- Ale... Jak to zrobili? - zapytała Nya.
- Pierwszy mistrz aby zachować równowagę obdarował jednego ze śmiertelników mocą niemalże taką samą - powiedział Lloyd. - Przewidział, że bestia będzie chciała dostać się do tego świata, dlatego pozostawił po sobie taki spadek.
![](https://img.wattpad.com/cover/135981975-288-k149170.jpg)
CZYTASZ
Ninjago: Ludzka Klątwa [ zakończone ]
FanficCo się stanie, gdy zło zostanie uwięzione w ludzkiej skórze? Czy to zdoła je powstrzymać? Czy można oszukać przeznaczenie? A przede wszystkim: Czy słynni ninja podołają nowemu przeciwnikowi? --- są tu: hetero shipy (canony), moje oc, liczne sceny...