1

3.7K 196 427
                                    

Pers. Polski.

Obudziłem się oraz przeciągnąłem. Usłyszałem burczenie mojego brzucha. Postanowiłem zejść do kuchni i wziąźć sobie coś do zjedzenia.

Zszedłem kilka schodów w dół i nagle zauważyłem go... tego jebanego Nazi Skurwysyna. Wpadłem na genialny pomysł. Wróciłem się do swojego pokoju i wziąłem z niego krzyż. Następnie poszedłem na schody. Wycelowałem przedmiot w nazistę i rzuciłem go w łeb.

N: Ałaa, co to jest ?!?

Zaczął się rozglądać w poszukiwaniu rzeczy, którą oberwał.

Tymczasem ja zszedłem ze schodów i stanąłem, w bezpiecznej odległości, przy nim.

P: Widzę, że cię krzyżyk piecze, ty bezbożniku jebany. *chamsko się uśmiecha*

N: Wiesz jak to boli ??

P: *drwiącym głosem* O jezu, dostałem krzyżem w głowę i się popłacze. Wiesz może jak bolało mnie kiedy krzywdziłeś mnie podczas 2 wojny światowej ?!

N: Przepraszałem cię już z milion razy...

P: Naprawdę, myślisz, że zwykłe „przepraszam" wystarczy, po tym co mi zrobiłeś, ty cholerny nazisto ?!!?

N: Jak mnie nazwałeś ??

P: Cholerny nazista. Oj, nie popłacz się *znów chamsko się uśmiecha*

N: Pożałujesz...

P: Sorki, co, nie usłyszałem cię.

Zn: Pożałujesz tego !!

(Autorka: zapomniałam dodać, że zła dusza Niemiec ma trochę niższy głos od Niemca, ale praktycznie nikt tego nie rozróżnia)

Po chwili Nazi Skurwysyn popchnął mnie na najbliższą ścianę i „przygwoździł" jedną ręką trzymając przy mnie mój krzyż.

P: Serio XDD ?? Chcesz zabić mnie krzyżem ?? Ciekawe jak, skoro on jest tak tępy jak ty XD ?

Zn: Jak ci go wbiję w oko to stracisz wzrok... *uśmiecha się*

P: Myślałem, że go se w dupę wsadzisz XDD.

Zn: Żebym ci czegoś innego w dupę nie wsadził (  ͡° ͜ʖ ͡° )...

P: Haa gejjj !!!!

Zn: *celuje krzyżem w oko Polski*

P: Ty z tym krzyżem to tak na serio ?? Myślałem, że ty żartujesz...

Zn: Ty w ogóle myślisz ?? A poza tym, nie wierzę krzyżyk cię piecze ??

Dobra jak czegoś nie wymyślę to trafię do szpitala z krzyżem w oko. Co ja powiem lekarzowi ?

Jedyną opcją, aby przeżyć było zawołać Japonię.

P: Jaaaapoooniaaa !!! JAAPOOONIAA HEEELP MEEEE PLZZZZ !!!!!!!!

J: *szybko zbiega na dół* Co wy odwalacie ??

P: On chce mi wbić krzyż w oko T^T.

N: A- ale t- to ni- ni- nie ja, przysięgam, j- ja nie chcia- chciałem... *zaczyna trochę płakać*

P: Jak nie ty to, kurwa, kto ?? Papież czy Lady Gaga ?!?? Cholerny nazista...

N: *biegnie zapłakany w stronę wyjścia*

J: Niemcy, poczekaj...

N: Nie mam po co. Jakbyś się chciała jeszcze kiedyś spotkać to zapraszam do mnie. *wychodzi z domu Polski i Japonii*

O Jeziuś Maria, kruszynka się popłakała i sobie poszła, jakie to przykre.

J: Nie sądzisz, że byłeś dla niego za ostry ??

P: Phi, żartujesz ??

J: Słuchaj, naprawdę, mógłbyś mu wybaczyć. Myślę, że przez te lata zrozumiał swój błąd i więcej go nie powtórzy.

P: Nie dzięki. Idę zrobić sobie naleśniki, bo głodny jestem. Też chcesz ??

J: Yas !! W takim razie ja odpalam jakieś anime i zrobimy sobie maratonik z naleśniczkami, UwU.

P: Oke, to ja zabieram się za robienie naleśników.

______________________________________

Z tego rozdziału można wywnioskować, że mam fazę. To wszystko po tym koreańskim napoju z mediów (mój to ten zielono-fioletowy)
i Helenie, której nadużywała, że kilka ostatnich dni.

515 słów

Byeeee 💕💕💕

Gejuszek Polska.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz