12

1.4K 104 123
                                    

Pers. Estonii.

Było już dość późno leżałam na łóżku i patrzyłam się raz w sufit, a raz na Finlandię, który już spał. Nie mogłam zasnąć, bałam się, że zaraz ktoś tu przyjdzie i coś mi zrobi (kanapkę, co nie ?).

Postanowiłam, że pójdę spać na jednym łóżku z Finem. Kiedy tylko udało mi się wygramolić na jego łóżko, on od razu się obudził.

Fn: Oh, Estii, co ty tu robisz ??

E: Boję się spać sama, więc przyszłam do ciebie...

Fn: Naprawdę, mamy we dwoje spać na łóżku mniejszym niż poziom inteligencji Rosji ?? To jest niemożliwe. Wracaj do siebie.

E: Finuś proszę, *robi słodkie oczka* pozwól mi z tobą spać.

Fn: Nie dociera co cb, że się nie zmieścimy ?? *ściąga swoją czapkę z głowy* Ale weź moją czapkę do przytulania. *podaje czapkę Estii*

E: Dzięki...

Położyłam się na swoje łóżko i wtuliłam się w czapkę Fina. Od razu zasnęłam.

Pers. Finlandii.

Obudziłem się rano. Było trochę po 7. Za 2 godziny mieliśmy mieć śniadanie. Przewróciłem się na drugi bok, aby zobaczyć czy Estonia jeszcze śpi. Na jej łóżku leżała tylko moja czapka... Pewnie poszła do toalety, łazienki, kuchni, czyjegoś pokoju lub się przewietrzyć.

Zacząłem jej poszukiwania od kuchni. Nikogo tam nie było. Następnie zapukałem do toalety, nikogo w niej nie było. Potem zapukałem do łazienki, również nikt tam się nie znajdował.

Zajrzałem też do wszystkich sypialni. Każdy jeszcze spał, a mojej dziewczyny w żadnej z nich nie było.

Później wyszedłem na dwór. Obszedłem cały budynek dookoła, nigdzie nie było Estonii.

Koleinie pobiegłem do pokoju Niemca. Zacząłem krzyczeć.

Fn: Niemcy !!!! Wstawaj !!! Estonia zaginęła !!!!

Czarno-czerwono-żółty kraj szybko wstał z łóżka i popatrzył na mnie wytrzeszczonymi oczami.

N: Jak to Estonia zaginęła ????

Fn: Normalnie obudziłem się, a Estii nie było w pokoju. Przeszukałem całą naszą bazę i okolice, ale nigdzie jej nie było.

N: Kiedy ostatni raz ją widziałeś ???

Fn: Wczoraj późno w nocy. Pytała czy może ze mną spać, odmówiłem, ale dałem jej moją czapkę, aby ją przytulała i się nie bała.

N: Ok. W takim razie za 0,5 godziny widzimy się na śniadaniu.

Wróciłem do pokoju. Nagle na łóżku Estonii zauważyłem list. Wziąłem korespondencję do ręki, chciałem ją przeczytać, ale postanowiłem pokazać ją wszystkim przy śniadaniu.

Nadeszła pora na pierwszy posiłek. Udałem się do kuchni. Zobaczyłem, że przyszedłem ostatni, ale mniejsza o to.

Fn: Estonia zaginęła, a na jej łóżku znalazłem list. *pokazuje kopertę*

W: Czytaj i to szybko, bo chcę wreszcie zjeść śniadanie T^T.

Fn: Ok. „Czy мi się wydaje, czy коgoś ci вraкuje, Fin ?? Cнува Esтоni, рrawda ?? Jeśli cнcesz ją spoткаć żywą то widziму się dzisiaj w вunкrze nr.15. Przyjdź saм... !"
(Wiem, że rosyjskie „В" to „W")

Fn: Muszę przyznać, że jest to napisane dziwnym pismem.

N: Pokaż ten list.

Fn: Patrz. *podaje list Niemcowi*

N: *ogląda list* Faktycznie, to nie moje pismo.

R: *podchodzi do Niemca* Też chcę zobaczyć. *przygląda się* Hmm... Z tego co widzę to w tym piśmie znajdują się literki z cyrylicy, a cyrylicą piszą tylko niektóre słowiańskie kraje, więc...

Wszyscy: O kurwa !!!

Pers. Estonii.

Obudziłam się w jakimś dziwnym pomieszczeniu. Przede mną znajdowały się kraty, takie jakie są w celach w więzieniach.

Po chwili jakaś postać ubrana na czarno z kominiarką na głowie tego samego koloru przeszła obok mnie.

E: Ej ! Gdzie jestem !?! Powiedz kim ty jesteś !!

?: *głosem papieża* Nie wiem...

3r: *śpiewa jak Multi* Czy kiedyś maskę zdejmiesz ?!?!!

?: *znowu głosem papieża* Nie... XDD

E: Nie żartujcie sobie ze mnie !!!! Po co mnie porwaliście ?!?

?: Po to, aby sprowadzić tu twoją grupkę znajomych.

E: W takim razie nie powinniście porwać Polski, przecież on jest tutaj najważniejszy ??

?: Myśleliśmy nad tym, ale autorka stwierdziła, że to nudne, więc wzięliśmy ciebie.

3r: E, coś ci się pojebało ! Nie chcemy sprowadzić tu całej grupy, tylko samego Fina.

E: Co wy chcecie mu zrobić ?!?!!

3r: Nie martw się jak będzie grzeczny to napewno nie skrzywdzimy ani ciebie ani jego...

_______________________________________

Wpadłam na pomysł, aby napisać książkę o „śmiesznych" przygodach i rozmowach wziętych z mojego życia.

Tylko muszę wiedzieć czy ktoś byłby zainteresowany czytaniem takiego czegoś, bo nie wiem czy się za to zabierać czy nie.

679 słów

Byeeee 💕💕💕

Gejuszek Polska.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz