14

1.4K 97 152
                                    

Pers. Polski.

Obudziłem się. Słyszałem dość głośne śmiechy z dołu. Postanowiłem tam zejść, aby sprawdzić co się odpierdala.

Będąc na dole zobaczyłem Japonię i Niemca.

P: Hejo Japonia ! Hejo Niemcy !

N: To już nie mówisz na mnie „Nazi Skurwysyn" ???

W jego głosie słyszałem taką nutkę niechęci do mnie. Co było dziwne przecież jesteśmy szczęśliwą parą.

P: Przecież od dawna tak na ciebie nie mówię.

J: Nie możliwe. Jeszcze wczoraj mówiłeś mi coś w stylu: „Słuchaj, nie życzę sobie, aby ten Nazi Skurwysyn nas odwiedzał tak często.".

P: ............. *lag mózgu*

Że co ?? Jak wczoraj to mówiłem, skoro wracaliśmy wtedy z wojny z Rzeszą ??

Chwila... Czy to wszystko było snem ?? Jeśli tak, to ile musiałem spać, aby to wszystko wyśnić ??

P: Wgl która godzina ?? Ile ja spałem ??

J: Jest 14:30, a położyłeś się wczoraj spać około 23.

No ładnie przespałem około 16 godzin.

J: A czemu pytasz ??

P: Miałem mega dziwny sen...

N i J: Jaki ????

Opowiedziałem Niemcowi i Japonii o tym co mi się przyśniło.

N: Miałem podobny tylko, że ze swojej perspektywy i były to jakieś ucinki, z których nie można by było ułożyć jednolitej historii.

J: Ja miałam krótki sen, w którym sprankowałam was z USA UwU.

P: No właśnie też miałem taki epizod w swoim śnie.

N: Ogólnie słuchajcie jest dzisiaj impra u Rosji o 17 jedziecie ze mną ??

Jak Niemcy chce mnie podwieźć na imprę to chyba przestanę mówić na niego Nazi Skurwysyn. Choć w sumie już z tym skończyłem przez ten sen. Nie ważne.

                    *Skip time do 17*

Ja, Japonia i Niemcy weszliśmy do domu Ruska. Na początku zobaczyłem Ukrainę. Dzięki Bogu on żyje. Muszę przyznać, że jak w tym śnie Rosja podciął mu gardło żal mi się zrobiło niebiesko-żółtego kraju. Od razu do niego podbiegłem i mocno uściskałem.

P: Ty żyjesz, żyjesz, żyjesz !! *podnosi lekko Ukrainę do góry*

U: Też miałeś ten pojebany sen ???

P: Tsaak...

B: Mój nie był pojebany, był wręcz piękny, oczywiście gdyby nie jego zakończenie.

P: Co w nim było ??

B: Ukraina w różowej sukience. On po prostu tak przesłodko wyglądał, że UwU.

U: *zawstydza się i mocno się rumieni* H- hh- he- hej !!

P: Sokoły !

B: Słodko się rumienisz... *obejmuje Ukrainę w pasie*

U: *jeszcze większy rumieniec* P- puść m- mn- mnie, b- bo ros- Rosja tu przyjdzie i- i mi coś zrobi >.<, a nie chcę umrzeć jak w tym śnie.

R: Nie martw się zrozumiałem jaką ci krzywdę wyrządziłem. *podaje rękę* Zgoda ?

U: *łapie za rękę Rosję* Zgoda !

Gejuszek Polska.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz