Pers. Polski.
Już od kilku dni przebywałem wraz z Niemcem u 2 Rzeszy. Oczywiście nie mogło się obejść bez zgwałcenia mnie.
Siedziałem nagi, zapłakany na łóżku patrząc w podłogę. Nie mogłem się pogodzić z tym, że zostałem zgwałcony przez wieżowca...
Cn: *zakładając spodnie* Polen, może zrobimy powtóreczkę póki jeszcze się nie ubraliśmy ( ͡° ͜ʖ ͡° ) ( ͡° ͜ʖ ͡° ) ??
P: Spierdalaj !! *pociąga nosem i zakrywa się rękami*
Cn: *podchodzi do Polski, łapie za nadgarstki i kładzie na łóżko* Proszę trochę grzeczniej albo będziesz mi ssać !!
P: NIEE !! Zostaw mnie napompowana szmato !!! (Kto jeszcze #teamlinkiewicz ? XD)
Cn: Szmatą to jesteś ty ! I obiecuję ci, że jak powiesz jeszcze jedno niewłaściwe słowo to zrobię z ciebie męską dziwkę ( ͡° ͜ʖ ͡° ) ! Miałbym już nawet kilku klientów na ciebie !
Wystraszyłem się tego co powiedział. Postanowiłem już nie pyskować do niego.
P: Dobrze... Przepraszam... Mogę się ubrać i spotkać z Niemcem ?
Cn: *puszcza Polskę* Ja, ale bez żadnych numerów, proszę, bo teraz jesteś tylko mój :D !
Szybko ubrałem się i wybiegłem z pokoju Rzeszy. Poszedłem do pokoju Niemca. Otworzyłem przeszklone drzwi. Zobaczyłem mojego chłopaka, który był chyba zdenerwowany i chodził po całym pokoju. Gdy mnie zauważył, od razu do mnie podlazł.
N: Polen ! Masz, masz jesz- jeszcze strzyyyykawę z tą substancją ?!?!!
P: O co ci chodzi ?
N: Rze- Rzesza ma taki płyn !!! Aaa ja muszę go zdobyć !! Pewnie ci dał jedną strzykawkę !!
P: Niemcy, nie mam żadnych strzykawek z żadną substancją, uspokój się.
N: KŁAMIESZ !!
Niemcy rzucił się na mnie jak Reksio na szynkę. Przewrócił mnie i zaczął mnie szarpać krzycząc o jakiejś substancji.
Zajebałem mu z liścia w RYYYJ, a on potrząsnął głową.
Pers. Niemca.
Dwa razy dzienne cesarstwo wstrzykiwał mi jakąś substancję do żył. Nie było go już ze strzykawką od jakiegoś czasu. Czułem, że zaczyna brakować mi tego płynu.
Jak tylko przyszedł Polen zacząłem się wypytywać go o posiadanie tej substancji. Zaprzeczał. W końcu się zdenerwowałem, rzuciłem się na niego i szarpałem. Oberwałem z liścia od Polski, dzięki czemu opanowałem się. Pomogłem mu wstać.
N: Sorki Polska...
P: Wgl o co ci chodzi ?!
N: Zawołaj tu cesarstwo !
P: Nie zmieniaj tematu T^T ! Mów o co chodzi !
N: Zawołaj tu do cholery Cesarstwo !! Aalbo cię rozszarpię ! *pcha Polskę na ścianę*
Nie, nie, nie ! Co ja robię ?! Czy uzależniłem się od substancji, którą wstrzykuje mi Rzesza ?!??
Oj chyba tak... Najgorsze jest to, że zdaje sobie sprawę, że ten płyn mnie powoli zabija, a ja i tak go chcę.
Popatrzyłem na Polen. Uderzył ręką o ścianę, do jego oczy pochodziły łzy. Nie chciałem zrobić mu krzywdy, ale jestem na głodzie i nie kontroluję się. Potrząsnąłem głową, aby się opanować.
N: Ja, przepraszam Polen... Jestem na głodzie od tej substancji, nie panuję nad sobą... Nie chciałem cię skrzywdzić...
P: Jakiej substancji ?
N: Rzesza podaje mi dożylnie 2 razy dziennie jakiś płyn, który powoli mnie zabija. Uzależniłem się od niego...
P: Ale jak go będziesz sobie wstrzykiwać to umrzesz... A ty nie możesz mi tego zrobić !
N: No wiem, kurwa !! Nawet ostatnio poczułem się słabszy oraz moje serce wolniej bije... Proszę idź po Cesarstwo, bo muszę sobie wstrzyknąć ten płyn !
P: Nie, bo umrzesz !
N: Ooostani r- raz to zrobię !!
P: Okej...
Polska poszedł po Rzeszę. Po chwili wrócili. Na podbiegłem do, tak zwanego przez Polskę, wieżowca.
N: Dawaj strzykawkę !!!
Cn: O taką chodzi :) *wyciąga strzykawkę* ??
N: Ja, ja, ja !! A teraz dawaj mi ją !!
Cn: Może grzeczniej ?? Albo w sumie zdychaj. *podaje przedmiot Niemcowi* Z kolei ty Polen masz przyjść do mojej kuchni za 20 min. *wychodzi z pokoju*
Jak tylko udało mi się zdobyć strzykawkę z substancją natychmiastowo wbiłem ją sobie w ramię i wstrzyknąłem zawartość w żyły.
Poczułem dreszcze, więc położyłem się na swoim łóżku. Następnie Polen położył się obok mnie, kładąc swoją głowę na mojej klatce piersiowej. Dreszcze ustały.
P: Niemcy, skończ już z tym... Twoje serce bije coraz wolniej... Pewnie niedługo całkiem przestanie bić... *rozpłakuje się*
N: *głaszcze Polskę po głowie* Nie martw się wszystko dobrze się skończy...
_____________________________________
Nie mam nic szczególnego do napisania...
660 słów
Byeeee 💕💕💕
CZYTASZ
Gejuszek Polska.
Fanfiction⚠️ Uwaga cringe alert (stara książka) Wątki w tej książce zmieniam jak rękawiczki, więc chuj nie daje jakiegoś szczególnego opisu. Powiem tyle jest to opowiadanie o gerpolu w wersji yaoi i czasami też są tutaj wątki z BiałoruśxUkraina. Jesteś zaint...