10

1.7K 102 82
                                    

Pers. 3 Rzeszy.

Siedziałem w swoim bunkrze i rozmyślałem jak przejąć władze nad światem. Nagle usłyszałem pukanie do drzwi. Pewnie Niemcy się dowiedział gdzie mieszkam i będzie próbował mnie pokonać, ale nie uda mu się to.

Poszedłem otworzyć drzwi. Zobaczyłem przed nimi jakiś kraj. Niby go kojarzyłem, ale nie wiem kto to dokładnie jest.

3r: Guten Tag !

?: Nie pamiętasz mnie, prawda ??

3r: Eeeee...

?: Wiedziałem... A byliśmy jak bracia... pomagaliśmy sobie... chcieliśmy razem przejąć władze nad światem, ale ty odszedłeś....

3r: Czeekaj... Ah, to ty. Nie poznałem cię, przepraszam. Strasznie się zmieniłeś.

?: A ty w ogóle.

Weszliśmy do środka bunkra, a potem udaliśmy się do mojego gabinetu.

3r: Więc co cię tu sprowadza ??

?: Chcę spróbować z tobą znów przejąć władze na światem, hahaha !

3r: Gut, właśnie nad tym rozmyślałem zanim przyszedłeś. Masz jakiś pomysł ??

?: Tak, najpierw musimy wyeliminować tych najsilniejszych czyli: Rosję, USA i Niemca. Potem to już będzie łatwo.

3r: Mądre, mądre ci powiem...

Pers. Polski.

Wraz z Niemcem, w jego domu, przygotowaliśmy spotkanie, na którym mieliśmy poinformować zaproszone osoby o 3 Rzeszy.

Byli już wszyscy oprócz Ukrainy. Jednak po chwili zapłakany, niebiesko-żółty kraj szybko wbiegł do domu i przytulił się do Białorusi.

B: Oh, co się stało Ukraino ???

U: *zapłakany* B- bo... wie- wiesz w- w wi-

R: Puszczaj mojego brata, pedale !!

N: Nie krzycz na niego ! Nie widzisz w jakim jest stanie ?!? Daj mu dokończyć !

R: *przewraca oczami* Dobra...

N: No mów Ukraino.

U: J- ja wi- wi- -działem Rz- Rz- Rzeszę... Z- zaczął m- m- mnie g- go- gonić... *wybucha płaczem* No i zacząłem uciekać przed nim, a pod koniec drogi się przewaliłem...

R: Cioota !!!

N: Rosja !! *patrzy gniewnym wzrokiem* I co było dalej Ukraino ????

U: Rzesza był coraz bliżej mnie, a ja leżałem na ziemi i nie mogłem się ruszyć ze strachu. Po chwili podszedł do mnie i mierzył we pistoletem.

R: Szkoda, że cię nie zabił...

U: *rozpłakuje się i mocniej przytula Białoruś*

B: Rosja weź się od niego odwal !! *głaszcze Ukrainę po głowie* No, nie płacz biedactwo, mów dalej...

U: Zacząłem płakać. Prosiłem nazistę, aby darował mi życie, a on zaśmiał się, pomógł mi wstać i zniknął. Bałem się, że zaraz do mnie powróci, więc tu przybiegłem.

Pers. Niemca

Usłyszałem, że dostałem powiadomienie na telefon. Wziąłem go, odblokowałem i zobaczyłem smsa o strasznej treści. Gdy go przeczytałem mocniej otworzyłem oczy.

A: Germany, najpierw zapraszasz nas na spotkanie, a teraz bawisz się telefonem.

N: Dostałem niepokojącego SMSa...

J: Jakiego ?? Przeczytaj go nam !!

N: Ok, „Czas urządzić wam 3 wojnę światową, radzę wam się dobrze przygotować...".

P: *wtula się w Niemca* Ja nie chcę wojny... Nie chcę, aby znów ktoś mnie ranił... Nie chcę rozbiorów...

U: *mówi przez zęby* Też nie chciałem, abyś wraz z Ruskiem dokonał moich rozbiorów, ale miałeś na to wyjebane i jakoś nie płakałem...

R: Nie martw się Polsha, będziemy cię chronić...

U: Czemu tylko jego ?!?!!

R: Bo ty nikogo nie obchodzisz...

U: *pojawiają mu się łzy w oczach i wzdycha* Ehh...

B: Nie przejmuj się, *tuli Ukrainę* mnie obchodzisz i to bardzo... żal by mi było gdyby coś ci się stało...

A: Ok, everything is good, but musimy pomyśleć jak powstrzymać Rzeszę.

N: Recht (racja), więc ma ktoś jakiś pomysł ??

Fn: Może urządzimy wyprawę do jego bazy, czy czegoś tam ???

E: Dobry pomysł skarbie UwU.

R: W takim razie musimy wszystko zaplanować.

N: Dobra, więc wyruszamy dziś o 22...

P: Ale wtedy będzie ciemno i strasznie...

N: Spokojnie Polen po drodze znajdziemy jakiś opuszczony budynek i tam spędzimy noc.

P: Opuszczony... *przechodzą go dreszcze*

As: Ja nigdzie z wami nie idę T^T !

W: Właśnie, że idziesz paszczurze !!

As: Spierdalaj, bo ci jebnę fortepianem !!!

W: Okres masz ?!?

As: A żebyś wiedział !!

W: .......

Gdy wszystko już omówiliśmy każdy wrócił do swojego domu.

Ja zacząłem pakować do plecaka najpotrzebniejsze rzeczy, czyli: Śpiwór, wodę, jakieś jedzenie, latarki, baterie, scyzoryk und zapalniczkę.

Była już 21:55, więc niedługo wszyscy zaczną do mnie przychodzić.

      *Skip time gdy już wszyscy się zebrali*

N: Więc są wszyscy ?!
Polska ?

P: Jestem !

N: Ameryka ?

A: I'm !

N: Rosja i Białoruś ?

B i R: Мы !

N: Japonia ?

J: 私 !

N: Węgry ?

W: Én !

N: Finlandia ?

Fn: Minä !

N: Estonia ?

E: Mina !

N: Ukraina ?

R: I na chuj on nam...

N: Weź się odczep...

U: Я !

N: To już wszyscy możemy wyruszać w drogę.

_______________________________________

Jak to na mnie przystało zdrowieje w jeden dzień ._. Wczoraj miałam 38,5°C gorączki, mrowiły mnie ręce, wymiotowałam i wszystko mnie bolało

Z kolei dzisiaj 37,1°C temperatury (tyle mam normalnie), zero mrowienia, zero wymiotów, nic mnie nie boli, tylko czasami kręci mi się w głowie jak coś za szybko zrobię.

770 słów

Byeeeee 💕💕💕

Gejuszek Polska.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz