- Sev zamknij się! To boli!- krzyknął donośnym głosem Lucjusz. Oczywiście to tylko skłonił Snape'a do głośniejszego śmiechu, co rozwścieczyło Malfoya bardziej.- To nie jest zabawne!- warknął Lucy, próbując powstrzymać krwotok z nosa.- Myślę, że może być złamany...- w tym momencie Severus wręcz tarzał się po podłodze, płacząc ze śmiechu. Dobry chłopak najpewniej pomógłby Lucjuszowi, podając mu chusteczkę i zapewniając, że: "Wszystko będzie dobrze Lucy wiele osób zderza się z drzewami nie jesteś jedyny". Jednak Sev był perfidnym dupkiem, więc nadal się śmiał.
CZYTASZ
Snucius na tropie
HumorGłównie będą tu talksy, memy, opowiadania z shipu Snucius, ale bd się od czasu do czasu pojawiać inne paringi.