Pov Igor -Siema! - przywitałem się z Adrianem to mój najlepszy kolega. Dzisiaj jest mecz a ja mam wolny dom więc zaprosiłem go do mnie. -Elo - powiedział chłopak wchodząc do środka -Dawaj do salonu.-powiedziałem a chłopak skierował się do salonu poczym usiadł na kanapę.
-Masz - powiedziałem podając piwo i miskę popcornu Adrianowi-Co ty tak na tym telefonie? - zapytałem -Stary wczoraj jakaś laska polubiła mi zdjęcia i wiesz to nic nowego ale ona jest przepiękna i na serio wydaje się być sympatyczna. -Pokaż! - chłopak podał mi telefon a na ekranie matalowego złomu widniało zdjęcie Adel. _xinnax_
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
polubione przez 5869 osób _xinnax_: ACH... TE WAKACJE 🌙 Sektasquad : fajna sprawa! _Ikona : 💕💕💕
-O Adrianek to moja siostra! - krzyknełem na cały dom -Co ja?! - za sobą usłyszałem głos dziewczyny -Adrian mówi że jesteś mega sexy! - powiedziałem śmiejąc się -Wcale nie Bugajczyk weź nie kłam - zaprzeczył Adi -Haha.. Jak dzieci. Hej jestem Adel - powiedziała podając rękę Adrianowi -Hej Adrian ale już wiesz bo ten Debil... - nie pozwoliła mu dokończyć -Nie wyzywa go ok?! - zapytała z uśmiechem na twarzy - Ale na serio czasem to straszny dupek - wyszła z pokóju.
Pov Adel
-To twój przyjaciel? - zapytałam Igora kiedy weszłam do pokoju , a chłopaka leżał na łóżko -No tak Adrian , podobasz mu się. Umuwcię się co? - zapytał -No nie wiem wydaje się strasznie cichy a ja potrzebuje raczej chłopaka który się nie nudzi i ja przy nim też nie będę tego robić ale mogę go poznać! -Wydaje ci się tak na serio jest inny, obiecałem mu ze jak będę już sławny, to będzie moim haympenem i to on będzie jeździł ze mną na każde koncerty! - powiedział trochę rozmażony
-ReTo będzie najlepszy na świecie ja w to wierzę - powiedziałam przytulajac się do niego
-O kurwa tak laska jak ty zna ReTo to musi być sen - zaśmiał się ale było czuć w jego głosie załamanie
-Połóż się ja zrobię Ci kakao i przyjdę zaraz ok? - zapytałam a chłopak pokiwał kłową na "tak" - A i nie płacz już mój bracie! - szczególnie podkreśliłam to ostatnie słowo i zniknęłam za drzwiami.