Pov Igor
Stałem jak wryty .
- Igor - powiedziała dziewczyna i rzuciła się na mnie mocno mnie przytulając
Przez chwilę wahałem się odwzajemnić uścisk ale odwzajemniłem go z taką samą siłą , poczułem się tak bezpieczny jak nigdy wcześniej .
- Ja cię tak przepraszam że przyjechałam dopiero teraz ale miałam małe problem ale jestem tak szybko jak mogłam musiałam przecież jesteśmy przyjaciółmi - uśmiechnęła się patrząc mi w oczy można było zauważyć w nich łzy
- Ja ... ja nie wiem co mam powiedzieć - zacisnąłem się najbardziej jak potrafiłem czułem radość największą w życiu
- Czy możemy porozmawiać ? - zapytała
- Jasne choć - położyłem jej rękę na plecy kierując do pokoju
- Wiesz może pójdziemy się przejść ?
- Okey chodź .
Wychodząc spojrzałem w stronę kuchni przy drzwiach stała moja mama z niezadowoloną miną koło niej stał FonTam uśmiechnięty od ucha do ucha .
Zeszliśmy na dół na ławce nie było już nikogo szedłem cały czas za dziewczyną nagle zwolniła i rzuciła krótkie ,,przepraszam"
- Za co ty mnie przepraszasz ?- teraz szliśmy juz równym tempem
- Nie było mnie przy tobie jak się obudziłeś
- I co z tego jesteś teraz to ważne - powiedziałem uśmiechając się do Adel
- Co mama mówiła ci na mój temat , Fonti coś tam gadał ale nic konkretnego .
- No w sumie to nie mówiła mi nic .
- Nic ?
- No nic
- Czyli chciała wogule ci o mnie nie przypominać ?
- No można tak powiedzieć - odpowiedziałem niepewnie dalej kontynuując rozmowę - Wiesz ja mało pamiętam byłem w tej śpiączce i wogule , ale ciebie pamiętam doskonale aż za bardzo - wziąłem duży wdech
- Skoro nie pamiętasz nawet tego że robiłeś rap , sorry Fonti coś mi tam wspominał , ale wracając to jak możesz pamiętać o mnie ?
- Oj to długa historia
- Mam czas przyleciałam tu specjalnie dla ciebie Igor
- Wiesz podczas tego gdy byłem w śpiączce miałem sen bardzo długi byłaś w nim nie opowiem ci teraz wszystkiego to w chuj trudne byłaś tam moja dziewczyna moim wrogiem ,przyjaciółka , koleżanka to takie trudne - zatrzymałem się patrząc na dziewczynę - Kiedy obudziłem się na sali nie poznałem mojej mamy chciałem mieć przy sobie tylko ciebie ten ,, sen ,, był tak prawdziwy ale to chyba przez leki - uśmiechałem się do dziewczyny
- Ja nie wiem co mam powiedzieć wiesz ja nie przeżyłam tego samego trudno jest mi stwierdzić co czułeś i czujesz ale najważniejsze jest to że udało mi się do ciebie dotrzeć - tyrpneła mnie łokciem w brzuch poczym się uśmiechnęła
- Czemu moja mam nie chciała mi o tobie powiedzieć to znaczy powiedziała mi że miałaś na mnie zły wpływ ale nie chce w to za bardzo wierzyć
- Twoja mama nigdy mnie nie lubiła wiesz zawsze mówiła że gdybym nie ja to był byś już na studiach i takie tam rzeczy wiesz chyba trochę przesadza - uśmiechnęła się - A już jest wszystko dobrze z twoim zdrowiem ?
- Tak już wszystko jest okey
- Byłeś w La ?
- Tak nawet w twoim klubie to znaczy zobaczyłem na insta gdzie zazwyczaj jesteś i wytrzymałem tam kilka minut poczym wróciłem do domu - odpowiedziałem
- Na szczęście już jest wszytko okey - powiedziała - Co powiesz aby odwiedzić lasek ?
- Co ?
- Aa.. sorry wiesz to takie miejsce gdzie spotykają się wszyscy jest jakieś 10 minut ztąd taki nasz drugi dom
- Wiesz co chyba mi tego trzeba - powiedziałem i ruszyliśmy w dane miejsce
🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
CZYTASZ
"Other Worlds " ReTo /ZAKOŃCZONE/
Fantezie,, 𝑃𝑟𝑧𝑦𝑝𝑎𝑑𝑘𝑜𝑤𝑎 𝑧𝑛𝑎𝑗𝑜𝑚𝑜ść 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑎𝑚 𝑠𝑡𝑎𝑗ę 𝑠𝑖ę 𝑚𝑖ł𝑜ś𝑐𝑖ą 𝑛𝑎 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 "