Prowadziłam wzrok od jego oczu, aż do warg, blondyn nachylił się nade mną zbliżając swoje usta to moich
W tle słychać było gwizdy i wiwaty. Luke był coraz bliżej, naprawdę miałam ochotę na ten pocałunek, lecz gdy zamknęłam oczy wyobraziłam sobie jego robiącego dokładnie to samo z Alice... Rachel... i Vanessą. Odwróciłam głowę uniemożliwiając Luke'owi wykonanie zamierzonej czynności. Kątem oka widziałam jak spuścił głowę i cicho westchnął
- Chyba nie muszę tego komentować. To był zdecydowanie najlepszy występ tego wieczoru. Jeszcze nigdy nie widziałem tylu emocji podczas jednej piosenki. Przepraszam za wścibskość, ale od kiedy jesteście razem?- zapytał didżej
Zatkało mnie, bałam spojrzeć się na Luke'a. Przełknęłam gulę, która utkwiła mi w gardle
- My...- powiedziałam z lekką chrypką rozglądając się po klubie. Wyczekujące spojrzenie ludzi odbierało mi mowę
- Myślę, że to jednak jest ich prywatna sprawa- nie wiem skąd na scenie znalazł się Aiden, lecz jestem mu za to ogromnie wdzięczna
Brunet objął mnie ramieniem i sprowadził na dół. Zapanowała totalna cisza. Słyszałam jedynie kroki Luke'a, które z sekundy na sekundę stawały się coraz głośniejsze. Ponownie włączono muzykę i wszyscy wrócili do swoich poprzednich zajęć.
- Alisson- powiedział Luke
Nie zdążyłam się nawet odwrócić, gdyż przerwał mi głos Matt'a
- Ej, masz iść odebrać płytę
W tym momencie stanęłam do niego twarzą w twarz, wciąż w ramionach Aiden'a. Luke zacisnął szczękę, spojrzał na mnie, a następnie na rękę bruneta owiniętą wokół mojej talii, warknął i odszedł razem z Matt'em.
- Może usiądziemy?- zapytał Aiden
Pokiwałam głową. Usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości. Wyjęłam telefon i otworzyłam powiadomienie
Od: Nieznany: Luke zniknął ci z pola widzenia, Alice tak samo. Jak myślisz, co mogą teraz robić?🤔 Bo ja obstawiam, że to samo co niedługo wydarzy się między nami, ale uwierz, nam będzie o wiele przyjemniej. Już ja o to zadbam, skarbie❤️
Upuściłam telefon, który przetoczył się po stoliku. Przez chwile nie miałam pojęcia co robić, ale ostatecznie postanowiłam mu odpisać. Drżącą ręką sięgnęłam po telefon
Do: Nieznany: Nie wiem co siedzi ci w tej głowie, ale wiedz że nic z twoich chorych fantazji się nie spełni. Jesteś po prostu obrzydliwy...
Zmieniałam jego nazwę na „Psychol"
Od: Psychol: Radziłbym ci grzeczniej, bo będę zmuszony cię ukarać...
Dobra dosyć tego. Zablokowałam telefon i włożyłam go do torebki
- Wszystko w porządku?- zapytał Aiden
- Tak- powiedziałam z udawanym uśmiechem
- O tutaj jesteś- powiedziała Sophie- Czemu nie wróciłaś do naszego stolika? I skąd znalazła się tutaj twoja torebka?- zapytał z wyraźnym zdziwieniem
CZYTASZ
Between Brothers || You're mine, honey {L. H.}
Fanfiction*** Chwyciłam pilot z zamiarem włączenia wybranego przeze mnie filmu, lecz przerwał mi dźwięk otwieranych drzwi. Spojrzałam w tamtym kierunku i omal nie zasłabłam... przez te właśnie drzwi weszła osoba, która zaledwie 2 lata temu uprzykrzała mi waka...