Gdy otworzyłam prezent zobaczyłam bransoletkę z literami V + L . Wzięłam bransoletkę i założyłam na rękę. Chwyciłam klucze i zeszłam do salonu . -Od czego są klucze- Zapytałam taty - Klucz z twoim imieniem są do twojego prywatnego garażu a klucze z numerem 154 to nowy motor . Po wypowiedziach słowach pisnełam i pobiegłam do garażu głównego . I zobaczyłam BMW S1000 RR
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zapiszczalam i zadzwoniłam do lasek . -Hallo Laski -Hej Van -Mówią obie . -Kiedy wyścigi są . -Dziś jest o 23 a co ?-Mówi Amelia -Emili zapisz mnie. -Van ja niewiem czy.... -Gówno mnie to obchodzi masz mnie zapisać i koniec kropka . Rozłożyłam się i pobiegłam po Mike i Caluma . Przeszukałem cały dom i ich nie znalazłam nawet dzwoniłam do nich ale nic wsiadłam na mój motocykl założyłam kask i ruszyłam do bazy .Po droze zobaczyłam jak jakiś koleś bije Starszą kobietę zatrzymałam się przed nimi .Mężczyzna spojrzał na mnie. -Puść ją już -Mówię pewna siebie . -Bo co mała. Nic mi nie zrobisz . Podszedł do mnie i chciał uderzyć ale byłam szybsza i strzeliłam mu prawego sierpowego. Mężczyzna upadł i pobiegł w stronę ciemnej uliczki .Zeszłam z motoru wzięłam torebkę starszej pani i jej podałam. -Proszę bardzo -Mówię z uśmiechem. -Ja bardzo ale to Bardzo dziękuję mam u ciebie dług jestem Barbara .Masz tu mój nr telefonu jak coś to dzwoń. Starsza kobieta dala mi kartkę podziękowała i wpadłam na motor i ruszyłam z piskiem opon . Na miejscu przywitała się z ochroniarzami i weszłam do środka . Po wejściu zobaczyłam Cama i Mike podeszłam do nich ale oni rozmawiali z Amber( Amber to Suka ) Postanowiłam najpierw wejść do mojego Gabinetu w gabinecie zobaczyłam Kamila . -Hej -Hej sis dobrze że jesteś tymczasowo jak ciebie nie było zająłem się gangiem ale ja już nie wytrzymuje. -Spokojnie ja się już zajmę gangiem. -To dobrze -Kamil mam 2 pytania . -No to wal śmiało. -Oki to pierwsze Kacpra już tu nie ma ? -No tak Boss dzwonił i go wylał bo coś zajebał. -A drugie czemu ta Suka jest tu ??!! -Amanda jest tu od działu lekarskiego od jakichś 20 dni . -Kto ją tu przysłał -Nie jaki Daniel. Po tym imieniu zrobiłam się blada spojrzałam na Kamila .Kamil wstał i oddał mi biurko zawalony papierami gangu. Usiadłam za biurkiem i wezwałam dziewczyny do biura szefa.
Perspektywa Emili . Gadam właśnie z Amandą szczeże wydaje się spoko nagle czuje wibracje z tylnej kieszeni moich spodni .Wyciągam moj telefon i czytam wiadomość
Qwenn 😍😘❤ Przyjdź do mojego biura już .
Po przeczytaniu esemesa odeszłam od Amandą mówiąc jej że jestem potrzebna . Weszłam do biura Van i widzę ją za biurkiem a na przeciwko Van jest Amelia. -Hej no co tam ??-pytam . -Laski mam prośbę -Mówi Van z zmartwieniem. -Jaka to proźba -Mówi Amelia. -Uważajcie na Amande ona nie jest taka niewinna. ......ona ... -Van nie musisz kończyć oczywiście ja i Amelia uszanujemy twoją prośbę i będziemy uważać. -Dzienki -Mówi Van już trochę spokojnie
Ale czemu Van jej tak nie lubi ,czy boi sama już nie wiem .dziwnie się zachowuje Amand jest spoko chyba że udaje . Van znam od przeczkola i znam ją jeśli mówi że Amande jest niebezpieczna to ja jej wierze. Muszę uważać na Amande. Z rozmyślań wyrwał mnie głos Ameli .
-Van jeśli mogę wiedzieć to czemu nie lubisz Amber ?. -To nie jest odpowiednie miejsce na taką rozmowę. -Okej to wszystko bo wiesz mamy teraz ćwiczenia na macie z Trenerami Adamem i Kornelem . -Tak możecie już iść .
Perspektywa Van Siedzę w papierach już z 2 godziny boże ale Kamil je zaniedbał .Postanowiłam odpocząć i zejść na ćwiczenia . Przebrała się w sportowy strój i wyszłam z gabinetu kierując się do windy . Gdy winda się otworzyła zobaczyłam Amande i Luka . Weszłam i kliknełam -2 kątem oka zobaczyłam jak Amber gapi się na Luke. Pierwszy dzień a.ja mam już jej dość . Naszczęście mam maskę i nie widzi mojej twarzy. Winda się otworzyła i wszyscy z niej wyszli . Zobaczyłam Adama który gadał z Kornelem. Podeszłam do nich . -Hejka chłopaki. -Mówię i ściągam maskę. -Hej Van -Mówią Adam i mnie przytula .Jak Adam nie puścił to przytulił mnie Kornel . -Jak tam po wypadku -Mówi Kornel . -Wszystko jest dobrze i mogę wracać do pracy . -Ooo królowa boksu wraca -Mówi rozmawiamy Adam -No a jak -Odpowiadam po tych słowach przychodz luke i mnie całuje w szyję od tyłu . Chwilę pogadaliśmy i się dowiedziałam że Emili jest z Calumem od tygodnia a Ameli jest z Olkiem. Adam zaczą prowadzić zajęcia z Kornelem a ja ćwiczyłam na siłę obok ringów .Podszedł do mnie mój kuzynek -Van teraz ty -mówi Ash -Ale co ja -No mata -Coo kto mnie zapisał - Niewiem. -Okej choć Razem z Ashem podchodzę do Kornela i mówię. -Kto mnie zapisał . -Mówiłaś że Królowa boksu wraca wiec pokaż twoje uzdolności . Kornel podaje mi rękawice ale ja mu je oddaje . -Walczę bez nich . -Cooo -kornel owi odpadła szczęka. Zanim zaczą coś mówić obwinelam sobie ręce bandażami ręce i weszłam na ring. Usłyszałam tylko brawa i gwizdy. Uśmiechnęłam się na myśl o tym i czekałam na przeciwnika zobaczyłam że na ring wchodzi Amber
