Bad Girl /L.H/5SOS (Korekta zawieszona)

25

Po rozmowie z chłopakami i wytłumaczenie wszystkiego . Usiadłam kolo luka wtulilam się w jego tors i zaczęłam myśleć o tacie . Musze pojechać do tego domku . Sama nie dam rady może Em i Am ale one się wyglądają  może jeszcze luke i Calum to dobry pomysł.  Poczułam szturchanie .Obróciłam się w jego stronę i zobaczylam Mateusza  (Boss).

-Vanesso Black. -Powiedział poważne Matt.
-Boże Matt -Powiedziałam i Przytuliłam się do Matta.
-Hej słońce -Odwazjemnil
Zauważyłam że Luke się spioł i ścianą rękę w pięść. Odrazu odezwałem się od Matta a pomnie przytuliły się dziewczyny .
-Okej wiec tak to jest Matt Mój przyjaciel. -Podkreślając słowo przyjaciel.
Luke uspokoił się trochę podeszłam do niego usiadłam mu na kolanach i wzięłam się mu w usta . Odwzajemnił go oderwalismy się od siebie gdy zabrakło nam powietrza wyszrplatalam mu
-Ty mój zazdrośniku.
Zeszłam  z jego kolan i zaprowadziłam Matta do mojego pokoju . Szliśmy do pokoju w ciszy .zauważyłam jego podbite oko .
Weszliśmy do pokoju ja usiadłam na łóżku a od na fotelu .
-Wiec co cie do mnie sprowadza.
-Posłuchaj Van musisz iść do szkoły.
-Że co kurwa
-Van możesz mi nie przerywać.  To co słyszałaś mam nadzieje że uszanujemy moja decyzję oczywiście beczkach chodziła tam gdzie wszyscy dyrektorem jest tam mój brat.
-Ale poco mam tam iść.
-To misja szefostwem zajmę się ją  na ten czas  . Masz chronić nie jakich Mauleiuw. Bogaci ludzie są zagrożeni wiec proszę Cię ja osobiście .
-No dobrze .
Po wyjściu Matta . Zeszłam na dół i opowiedziałam im co powiedział mi Matt byli zaskoczeni .Tą  rodzina nawet ich nie znam  luke przytulił mnie i powiedział źe ma prezent ....

Przepraszam że długo nie było rozdziałów ale byłam zajęta ale jutro będą 2 . Dziś troszkę kruszy mam mało wtedy wybaczcie