DallasDzisiaj jest ostatni weekend wakacji.
Sobota 10:00
Właśnie się obudziłam, pierwsze co zrobiłam to wzięłam telefon, aby sprawdzić czy ktoś się do mnie dobijał.
Włączam telefon...Od Livia:
-Clarie śpisz ?
-Co dziś robimy?
-Ostatni weekend wakacji musimy gdzieś jechać !
-Hallo... Clarie !
------------------
Do Livia:
-Hej, ja dopiero wstałam
-Właśnie myślałam o tym aby gdzieś pójść.
-Przyjdź do mnie na 13.. Do zobaczenia
------------------
Od Livia:
-Oki, widzimy się o 13!Ubrałam się w czarne spodnie oraz czarny T-shirt. Lekko się pomalowałam i założyłam moje buty z Adidasa.
Wyszłam z moim psem na spacer.
Pogoda była piękna, promienie słońca padały na moją twarz.
Po spacerze zrobiłam sobie jajecznicę na śniadanie, zjadłam je oczywiście sama, bo moi rodzice byli zajęci pracą.-Zostało 10 min do przyjścia Livi...
8 min później...
-Cześć Clarie !- zawołała Livia nie pukając.
-Hej, widzę, że zadomowiłaś się i już nawet nie pukasz wchodząc do mojego domu- zaśmiałam się.
-Ha, ha- zaśmiała się Livia.
-Dobra, już chodź musimy omówić gdzie dzisiaj pójdziemy- powiedziałam prowadząc ja do salonu.Siadamy na sofie..
-Myślałam aby pójść do Wesołego Miasteczka, co ty na to ?- zapytałam.
-To świetny pomysł! Tylko czy nie będzie ci przeszkadzać jeśli wezmę z sobą Davida (David to chłopak Livi)?
-Nie oczywiście, miło będzie jeśli z nami pójdzie.- uśmiechnęłam się.
-Dobra czyli ustalone... Tylko która jest godzina... 15:30... O matko ale się zasiedziałam.- zdziwiła się Livia
-Dobra to o 19:00 pod Wesołym Miasteczkiem.- ustaliłam
-Ok, to ja już będę lecieć pa...
-Pa..- odpowiedziałamMam nadzieję, że pierwszy rozdział się podobał...
Przepraszam za wszelkie błędy lecz jest to moje pierwsze opowiadanie.
Buziaczki 😘... Paaa
CZYTASZ
"This is my life.." [The Vampire Diaries]
VampiriJestem Clarie... Czy Clarie będzie miała styczność z światem istot nadprzyrodzonych? Spotka rodzinę Mikaelson, a może Salvatore? Czy spotka nowych przyjaciół po przeprowadzce do...? Czy pozna prawdziwą miłość?