Po paru minutach odsunąłem się trochę od niej, ciągle zmartwiony naszym losem. Co z tego, że teraz przeżyłem, jak za chwilę zginiemy wszyscy?
Hippo widocznie domyśliła się, co mnie trapi i powiedziała:
- Musimy znaleźć wyjście. Możliwe, że to nie był jedyny dysk, jaki się tu znajduje.
- Mam taką nadzieję, eh. – westchnąłem.
- Słuchaj... Nawet jakbym miała zabić cały świat, nie pozwoliłabym, żeby cię skrzywdzić. Nigdy. – spojrzała mi prosto w oczy.
Odwzajemniłem spojrzenie i odparłem:
- Nawzajem... Też bym tak zrobił na twoim miejscu, ale... Boję się.
- Też się boję. Jesteśmy w tym razem. Tak?
- Tak.
- Damy sobie jakoś radę?
- Może...
- Nie może, ale na pewno. – uśmiechnęła się – Wiem, że to trudne, ale spróbuj wykrzesać z siebie, chociaż trochę nadziei. Wszystko będzie dobrze. Powtórz.
- Wszystko będzie dobrze.
- Dziękuję. – pogłaskała mnie lekko po włosach. – A tymczasem, musimy iść. Cofniemy się do tamtego pokoju, przejdziemy na prawą stronę obiektu... Odnajdziemy kawałek dysku i wyjdziemy na zewnątrz.
- Dobrze. To brzmi jak plan.
- Widzisz?
***
Szybem przeszliśmy do pokoju z mapą i stanęliśmy przed nią, by ponownie ją przeanalizować.
- Druga strona wygląda praktycznie identycznie. – mruknęła – Dolly za bardzo się nie starała planując to.
- Być może... Na prawo też jest taki pokój?
- Jest coś, co tak wygląda. Ale pewności nie mam. Ale sprawdzić zawsze można. Idziemy?
- Chyba nie mamy innego wyjścia.
***
Nie mam dzisiaj weny, meh
Ale Hippo x Suchar to genialny ship, pamiętajcie <3
YOU ARE READING
Wyjazd z Książkotworami v3
FanfictionCzy szóstce bohaterów z dobrze znanego nam serwera, wybranych przez Siódmego, uda się wydostać z wyspy w zaledwie 24 godziny? Czy każdy z nich ujdzie z życiem? Czy Dolly spełni swoje krwiożercze ambicje i osiągnie sukces swoim nowym show? Totalnie o...