Z głośnym stęknięciem uchyliłem właz do bunkra i wychyliłem głowę na powierzchnie. Zaczerpnąłem świeżego, chłodnego, nocnego powietrza i odetchnąłem z ulgą. Mimo pulsującego bólu zacisnąłem ręce i wyszedłem już całym ciałem.
- Pomóc ci? – zapytałem, wyciągając rękę do Hippo, która wspinała się po drabinie zaraz za mną.
- Dzięki. – odparła, chwytając się jej.
Stanęła obok mnie i otrzepała ubrania z kurzu.
- Gdzie powinniśmy teraz się udać? – rzuciłem do niej, rozglądając się w około.
- Nie mam zielonego pojęcia. – mruknęła – Może powinniśmy poczekać na resztę na środku wyspy?
- Czemu akurat na środku?
- A nie wiem. Wydaje mi się, że to dość intuicyjne miejsce do spotkań.
- W sumie... Miałoby to jakiś sens. Wiesz, która godzina?
- Zaraz zbliża się pierwsza.
- Nie zostało nam dużo czasu. No i nie wiemy co stało się z pozostałymi...
- Musimy być dobrej myśli. Nie ma co się martwić na zapas.
- Ta... Łatwo powiedzieć. Sama widziałaś, do czego Dolly jest zdolna.
- Wiem... - westchnęła – Ale wiem też, że nasi przyjaciele są silni i nie poddadzą się bez walki. My daliśmy radę to oni też.
- Ale...
- Bez żadnych ale. – powiedziała stanowczo – Wszystko będzie dobrze, rozumiesz?
- Tak.
- Na pewno?
- Tak, na pewno.
- Świetnie. – uśmiechnęła się szeroko – A teraz chodź. Pewnie już tam na nas czekają.
***
Wybaczcie, że tak krótko
I jak już tu jesteście to:
https://gamejolt.com/games/shs_anniversary/418640 <--- Moja nowa gra xD
YOU ARE READING
Wyjazd z Książkotworami v3
FanfictionCzy szóstce bohaterów z dobrze znanego nam serwera, wybranych przez Siódmego, uda się wydostać z wyspy w zaledwie 24 godziny? Czy każdy z nich ujdzie z życiem? Czy Dolly spełni swoje krwiożercze ambicje i osiągnie sukces swoim nowym show? Totalnie o...