Hug me, Daddy

9

W ręku trzymał czerowny bicz..
A w drugiej ręce kajdanki oraz jakąś chuste.

- I co? Mowę Ci odebrało? - pyta mnie dość spokojnie. - Przepraszam ale kara Ci się należy.

Po tych słowach brunet podszedł do mnie i założył mi kajdanki a chustę włożył do buzi.

- Nie masz prawa tak do tatusia mówić! - krzyczy po czym bierze kolejne kajdanki i zakłada je tak aby trzymały te, które mam na nadgarstkach i kaloryfer. - Wypnij się.

Nie robię tego.

- Powiedziałem coś!

Jego krzyk przerażał mnie więc zrobiłam tak jak kazał.

Tatuś zdjął ze mnie spodnie i dolną bieliznę..

- Teraz zobaczysz co to prawdziwa kara. Może nauczysz się słuchać mnie.

Już po chwili poczułam na swojej pupie bicz.
Bił bez przerw..
Łzy lały się po moich policzkach..
Ból jest okropny..
Mój krzyk był ledwo słyszalny przez chustę w mojej buzi..

- Koniec. Dostałaś 30 razy. - powiedział tym razem spokojnie.
Po czym tak po prostu wyszedł zostawiając mnie tak jak byłam na samym początku.

---------------------
Przepraszam, że nie było w piątek ale tyle nauki, że nie daję rady.. :c
I dużo obowiązków..
Ale w nagrodę w poniedziałek wstawię 2/3 rozdziały. :D
I rozdział troszkę nudny itp.
A z powodu braku czas co już wspominałam, nie mam czasu pisać długie rozdziały.. :c
Postaram się aby kolejne były lepsze, dłuższe itp.