38

7.5K 140 94
                                    

- O to, że Cię kocham.. Nie chce Ciebie traktować jak babygirl już. Chce abyś urodziła NASZE dziecko i wychowała je ze mną, chce być rodziną.

- Słucham?! Jeszcze zanim zaszłam w ciąże byłeś przekonany, że chcesz mnie tylko jako babygirl! Ja nie chce urodzić tego dziecka rozumiesz?!! Ja chce być dalej twoją babygirl! - wkrzyczałam.

Gdy skończyłam krzyczeć dokonałam próby biegu. Nie był to dobry pomysł ponieważ Justin od razu za mną ruszył. 

Złapał mnie mocno za ramie, szarpiąc do siebie. Pocałował mnie namięte a ja znów oddałam pocałunek. Wymiękam zawsze... Jego dotyk i.. A zresztą nie ważne. Po prostu on bardzo na mnie działa.

- Posłuchaj mnie Kathy.. - mówi zirytowany. - Jest jedna jedyna zasada, która zostaje do teraz z naszego związku ddlg.

- Jaka? - pytam zdziwiona.

- Jesteś tylko moja, nie możesz uciekać. 

- A ja jestem jakąś rzeczą czy ja? - wyrywam się i macham rękoma przed jego twarzą.

W tępie natychmiastowym złapał mnie i przyciągnął do siebie, zatrzymując w szczelnym uścisku.

- Przepraszam.. - mówię smutno.

- I po co Ci to było skarbie? Kocham Cię ale jak swoją kobietę.. Nie jak babygirl.. Nasza babygirl jest w tobie, pod twoim sercem, musisz to zrozumieć i zaakceptować.

- Ja Ciebie też kocham Justin.. - dalej mówię przygnębiona. - Ale nie wyobrażam sobie życia innego niż był miedzy nami w czasach zanim zaszłam w ciążę. Potrzebuję seksu. Wiem, że jestem nachalna, ale tak już mam.

- Ale jesteś w .. 

- Nie! Justin nie! - nie dałam mu dokończyć. - Seks nie jest zagrożeniem dla dziecka. Mam zrozumieć, że kochasz mnie jako swoją kobietę i będziemy rodziną oraz mam to zaakceptować, tak?

- Oczywiście. - potwierdza.

- To Ty zrozum i zaakceptuj, że potrzebuję seksu i nie zagraża on zdrowiu naszego dziecka.

Nie odpowiedział mi ponieważ wpił się w moje usta po czym rzucił mnie delikatnie na łóżko. Ssał moją szyje, robiąc malinki. 

Jego ciepłe, duże dłonie gniotły moje piersi. Co jakiś czas szczypał mnie w sutki.

Uginałam się pod nim ale on przejął dominację.

Zgrabnym ruchem, ściągnął ze mnie dolną część garderoby oraz dolną bieliznę i zaczął masować moją cipke.

Cichutko jęczałam mu do ucha, ciągnąc go za końcówki włosów. Po chwili jego głowa była pomiędzy moimi nogami i robił mi przyjemność.

Jego kolczyk w języku jeszcze bardziej doprowadzał mnie do rozkoszy. Po około 5 minutach doszłam, głośno jęcząc.

- Dziękuję.. - mówię.

On tylko posłał mi uśmiech i zaczął całować brzuch mówiąc "czekamy na ciebie babygirl".

Skąd ta pewność, że to dziewczynka? Byłam u ginekologa.

Gdy skończył, położył się obok mnie, przytulił i tak zasneliśmy wtuleni w siebie.

--------------------------------

Witam! Wena powróciła!! :D

Prawie miesiąc temu był ostatni rozdział..  Przepraszam.

Jak myślicie? Czy Kathy i Justin stworzą rodzinę? 

Hug me, Daddy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz