32

10.1K 163 73
                                    

Po czym zdjęłam z niego spodnie i bokserki.
Zaczęłam robić rączką ruchy w górę i w dół.
Na początku były one delikatnie lecz po chwili energiczne.
Tatuś dyszał na cały pokój.
A gdy tylko wzięłam go do buzi, przyciskał mnie mocniej i trzymał mnie za włosy.
Dławiłam się nim i to mi się podobało.
Brunet doszedł w mojej buzi a ja połknęłam to z chęcią.
Gdy skończyłam to co chciałam poszłam po krzesło, które postawiłam przed łóżkiem i po wibratory.
Gdy miałam już wszystko, usiadłam na krześle i rozłożyłam nóżki.
Widziałam wzrok tatusia.. Pełny pożądania..
Wiem, że chce mnie dotknąć ale nie na to dzisiaj czas.
Dzisiaj to ja dominuję..
Widząc jak tatuś się niecierpliwi, włożyłam w siebie pierwszy wibrator.
Był on malutki, koloru różowego.
Również malutkim pilocikiem ustawiam sobie moc wibracji.
Nie mija dużo a już głośno jęczę, wijąc się przed tatusiem.
Jedną ręką masuje sobie pusie i po chwili dochodzę.
Ale to nie koniec..
Wyjmuję wibrator i wkładam duży koloru lawendy.
Ustawiam na najmocniejszą wibracje i znów wije się przed tatusiem, jęcząc.
I po chwili znów dochodzę ale tym razem jedną ręką zabieram sok, który potem zlizuję z palców.
Nie czekam dłużej i idę do tatusia..
Zaczynam go całować na co on oddaje pocałunek..
Pocałunkami schodzę niżej, zatrzymując się na klatce piersiowej aby zrobić malinki.

- Tatusiu...

- Słucham kruszynko? - pyta seksowym głosem.

- A będziesz zły jak nie dam się dotknąć?

- Takk.. Proszę daj mi pozwolenie  i odwiąż mnie..

Nie odpowiadam bo myślę co zrobić.
Sama nie wiem.. Nie.. Jeszcze nie.
Bez zapowiedzi wkładam sobie jego członka w pochwę po czym na nim skaczę.
Moje jęki dla jego uszu są jak niebo..
Wiem to.
Już po chwili doszliśmy razem.
Schodzę z niego i go rozwiązuję.
Tatuś od razu rzucił się na mnie, całując mnie po szyi, piersiach, brzuchu i tak aż dotarł do pusi.
Pieprzył ją palcami i językiem.
I znów doszłam.
Jednak on na tym nie skończył.
Włożył w pusie swojego członka i na początku robił delikatnie ruchy a już chwili ostro ją pieprzył.
Obydwoje doszliśmy znów razem.

- Dziękuję myszko.. - mówi tatuś, dysząc mi do ucha.

- Kocham Cię tatusiu.. - zaczynam go całować a on oddaje pocałunek.

- Ja Ciebie też malutka.. - smyra mnie noskiem.

- Idę się umyć. - mówię do tatusia. - Idziesz ze mną?

Widać było, że moje pytanie go zdziwiło ale i tak się zgodził.
__________________
Po kąpieli położyłam się na łóżku w sypialni, ciągnąć za sobą tatusia.
Dałam mu buziaka w usta i się uśmiechnęłam.

- Myszko ja wychodzę.

- Gdzie? - pytam zdziwiona.

- Rozjebać mu ryj, nie odpuszczę.

- Tatusiu.. - od razu zjebał mi się humor.. - Nie chce tu zostać sama.

- Jedziesz ze mną. Już ja mam plan. - mówi - ubieraj się szybko.

- I Ty tak będziesz patrzył jak się przebieram?
Mało Ci po ruchaniu? - pytam.

- Chce Ciebie zawsze, Ciebie nigdy nie jest za wiele. I to nie było ruchanie. My się kochaliśmy.

Ojej.. Aż mi ciepło na serduszku..
Boże jak ja go kocham..

Uśmiechnęłam się na jego słowa i zaczęłam ubierać na siebie czarną, koronkową bieliznę.
Na to kabaretki, spodnie z dziurami i koszulkę z krótkim rękawem, którą włożyłam w spodnie.
Na kurtkę było za ciepło więc ubrałam jeszcze tylko vansy i pomalowałam rzęsy oraz usta na delikatny, matowy róż.
Włosy rozczesałam i zostawiłam rozpuszczone.

Gdy jestem gotowa wychodzę do tatusia.

- Co Ty teraz? - pyta.

Patrzę na niego zdziwiona.
Aaaa.. No tak. Jego córeczka ma być baby girl.
Więc nie odpowiadam mu i wracam do pokoju aby na szybko się przebrać.
Jak już jestem przebrana, daję jeszcze troszkę rózu na policzki i wychodzę.
Gdy jestem już obok tatusia on tylko się uśmiecha.

- Grzeczna dziewczyna..

Uśmiecham się na jego słowa i daję przelotnego buziaka w policzek.

A miałam na sobie ubrane to:

A miałam na sobie ubrane to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A do tego różowe vansy.
Teraz czeka mnie dość trudny czas..

--------------------------
Hejaa! Rozdział o wiele dłuższy niż inne.
To zdecydowanie najdłuższy rozdział jaki napisałam.
Jak myślicie czy Justin chce coś zrobić Kathy?
Kolejny rozdział w poniedziałek czyli 15.07 ❤

Hug me, Daddy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz