„Runway" to największe pismo modowe jakie zna świat. Ludzie potrafiliby zabić za możliwość pracy u boku redaktora naczelnego- Kim Taehyunga.
Każda osoba szanująca i kochająca modę jest wobec niego posłuszna. To od niego zależy czy zaistniejesz na o...
Ciało młodszego przyszpilił do stołu, wpraszające się kolano oponenta wymusiło rozchylenie umięśnionych nóg, które oplotły obce biodra. Przytrzymywana talia przylegała do mężnego torsu, dłonie oparte na wypolerowanej powierzchni dźwigały cały ciężar.
— Proszę...
— O co prosisz słodki?
— O ciebie...
Nacisnął delikatnie na krocze czarnowłosego, otrzymując w odpowiedzi krótkie jękniecie.
— Dzisiaj będziesz mi towarzyszyć na bankiecie Bottegi Veneta. — męczył biedną skórę szyi pojedynczymi muśnięciami ust. — Czekam o dwudziestej w czarnym Lamborghini. — dynamicznym ruchem uniósł asystenta, który z zaskoczenia wzmocnił uścisk.
Taehyung oparł się o krawędź stołu, dłonie ulokowane na miękkich pośladkach podtrzymywały równego wzrostu ciało. Panująca cisza i przedłużająca się rozmowa źrenic dały chwile wytchnienia.
— Oswajasz niegrzecznego diabła. — sprezentował mały przedsmak na kąciku upragnionych ust. Cierpliwie czekając na wieczór, wrócił do swojego gabinetu.
— Oswajam? — potrzebował ułożyć sensowną interpretację, ale aktualnie nie posiadał zdolności kreatywnego myślenia.
Szybkość bicia serca śmiało można utożsamić z szybkością przebierania kończyn Scooby'ego i Kudłatego, gdy próbowali wystartować do biegu przed straszydłem. Wykorzystując chwilę osamotnienia opadł na zimną powierzchnię mebla i wziął głęboki oddech. Odwiedziło go oczywiste pytanie.
W co się ubrać?
Nie chciał ponownie zawracać głowy Hoseokowi, więc zdecydował wystawić się na modową próbę.
Jako, że Irene ostatni raz zaniesie księgę, mógł wyjść wcześniej. Wraz z wybitą na zegarze szesnastą opuścił redakcję.
🌹
Do bankietu zostały trzy, pełne godziny. Taehyung wraz z Jiminem zasiedli w garderobie pierwszego. Pomagali sobie w doborze wieczorowego stroju. Park, jako równie ważna osobistość też otrzymał zaproszenie.
