Wróciłam wkońcu do dormu, dziewczyny przywitały mnie. Niby było przyjemnie, ale czułam, że coś jest nie tak.
- Coś się stało? - zapytałam.
- Postanowiliśmy zmienić lidera - powiedziała Mika. - Erica nią będzie, ty teraz musisz dużo odpoczywać - powiedziała to jakby nie było wogóle ważne.
- Jesteś zła? - zapytała Aurora.
- Nie, czemu mam być zła na was. To bardzo miłe, że chcecie zdjąć z moich ramion ten ciężar - uśmiechnęłam się, dziewczyny ponownie przytuliły mnie.
Tak naprawdę, to jestem smutna. Zawsze chciałam być liderem i robiłam wszystko, żeby nim być jak najdłużej. Boli mnie fakt, że nie poinformowały mnie o tym wcześniej.
- Idę się rozpakować - powiedziałam. Mika pomogła mi zanieść moją walizkę.
Gdy byłam sama zachciało mi się płakać. Położyłam dłoń na usta, łzy spływały z moich policzków, kiedy zauważyłam nasze wspólne zdjęcie. Było pęknięte na mojej twarzy. Starałam się nie pęknąć płaczem. To tylko mnie utwierdzało o odejściu od Beast M.
- Susan, wychodzimy! - krzyknęła Aurora.
- Dobra! - odpowiedziałam. Zdjęcie wyrzuciłam do kosza. Nie długo nic z nimi nie będę miała wspólnego.
Ubrałam się w czarne spodnie, czarną kurtkę, szalik biały i czapkę czarną z logiem Monsta X. Chodziłam tak po mieście i usiadłam na ławce. Wzięła mnie wena do pisania, przez to wszystko.
- Cześć księżniczko.
- Jeonghoon, przestraszyłeś mnie - powiedziałam łapiąc się za serce.
- Nie chciałem - usiadł obok mnie. - Zima jest piękna, tylko szkoda, że tak zimno jest.
- Tak. Gdzie zgubiłeś pozostałych?
- Gdzieś za nami ganiają się. Wiesz jak ta taka gromada wyjdzie na zewnątrz to nie trudno...
- Was znaleźć - spojrzałam na niego.
Panowała między nami cisza, która doprowadzała mnie do szału. Wstałam z ławki i patrzyłam nadal na niego.
- Pora na mnie. Nie chcę się przeziębić jeszcze. Cześć i pozdrów ode mnie chłopaków.
- Dobra, pozdrowię ich. Jest szansa na zaproszenie cię, na kawę? - wstał z ławki.
- Zobaczę, ale nie obiecuję - przytuliłam go na pożegnanie.
Kierowałam się do dormu. Robiło się coraz bardziej zimniej. Gdy byłam w środku, poszłam do pokoju i zaczęłam pisać tekst piosenki, która będzie pożegnalna. Szkoda mi porzucać tak dużej rodziny, ale ta moja rodzina za bardzo mnie krzywdzi.
Kolejny dzień poszłam do prezesa Kim Woyounga, przedstawiając swoją propozycję. To co on mi przekazał, sprawiło, że zostałam przyklejona do krzesła.
- Sądziłem, że przekazały tobie tą informację - zaczął, dotykać swój zarost.
- Powiedziały mi tylko o tym, że Erica jest nowym liderem Beast M, ale o przezakanej od ciebie informacji pierwszy raz słyszę.
- Możesz zawsze zadebiutować jako solista - zaproponował.
- Że zrobiłam swoje trzy mini albumy...
- A nie dwa? - przerwał.
- Napisałam kolejny, który będzie pożegnalnym. Po opublikowaniu go mam zamiar zerwać z wami kontrakt - powiedziałam pewna siebie.
CZYTASZ
รคץ ๓ץ ภค๓є ||°кคภﻮ ץє๏รคภﻮ°||
Fanfictionʙʏᴄɪᴇ ɪᴅᴏʟᴇᴍ ɴɪᴇ ᴊᴇꜱᴛ ŁᴀᴛᴡĄ ꜱᴘʀᴀᴡĄ. ᴛᴇɢᴏ ᴡŁᴀŚɴɪᴇ ᴅᴏŚᴡɪᴀᴅᴄᴢʏŁᴀ ꜱᴜꜱᴀɴ ᴢ ʙᴇᴀꜱᴛ ᴍ. ᴅᴢɪĘᴋɪ ꜱɪᴏꜱᴛʀᴢᴇ ᴛᴇʀᴀᴢ ᴊᴇꜱᴛ ᴡ ɪɴɴᴇᴊ ᴡʏᴛᴡÓʀɴɪ ɪ ᴍᴏŻʟɪᴡɪᴇ, Żᴇ ᴛᴀᴍ ᴜᴅᴀ ꜱɪĘ ᴊᴇᴊ ᴡʏᴘʀᴏꜱᴛᴏᴡᴀĆ ꜱᴋʀᴢʏᴅŁᴀ ɴᴀ ɴᴏᴡᴏ. ☘ 2. miejsce - #exo - 08.08.2020