Minęły już cztery miesiące od wiadomości od prezesa Bang Si-hyuk. Po tygodniu skontaktował się do mnie prezes Lenzo Yoon, informując, że przed festiwalem mam się z nim spotkać. Bałem się co tym razem będzie, ponieważ nie powiem, zrobiłem duże bagno, mieszając w to jeszcze BTS.
- Jutro masz się z prezesem Lenzo spotkać - przypomniał menadżer.
Tamta akcja odbiła się na wszystkich, dlatego jest mi głupio i nie odzywam się za wiele. Znów stałem się nieśmiałym chłopcem, który odzywa się, tylko wtedy, gdy ktoś go o coś zapyta. Pogodziłem się również z faktem, że nie odpisze mi sama Susan. Lecz wczoraj o godzinie dwunastej wyszedł singiel gdzie Seonhyun śpiewa z RM. Jednak jeszcze jest szansa na lepsze jutro.
Fani również nas wspierali przez te cztery miesiące piekła zrobione przeze mnie. Mimo tego co zrobiłem, większość fanów rozumiało i nawet chciało nam pomóc. Seonghwa poprosił, żeby nic nie robili, aby cały ten kurz opadł i ucichł, żeby tego nie pokazywali w telewizji. Dla naszego zespołu może to źle wpłynąć. Przepraszam chłopaków i fanów za zrobienie takiego bałaganu.
- Wiem - powiedziałem zrezygnowany.
- Yeo, nie smuć się tylko - przytulił mnie Wooyoung.
- Chyba nasza rozmowa jest oczywista o czym będziemy rozmawiać i obawiam się tego - opuściłem głowę.
- Chciałeś dobrze - podszedł Seonghwa głaszcząc po głowie. - Po prostu byłeś zaślepiony miłością do dziewczyny i tyle - wyjaśnił. - Każdy z nas przejdzie ten etap i kto wie, może zrobimy coś gorszego - dodał uśmiechając się ciepło.
- A można mieć bardziej zwariowane pomysły co miał Yeosang? - zapytał Mingi. Wtedy Jongho uderzył go w tył głowy.
- Chyba nie - odpowiedziałem zażenowany.
- To jest palant, nie słuchaj go.
- Znając Lenzo upomni cię tylko za to zachowanie - powiedział Hongjoong.
- Oby - rzekł Jongho.
☘️
Ćwiczyliśmy cover piosenki BTS - Boy with luv i dwie inne swoje pioseneki. Szczerze mówić trochę zapomniałem o niej, ale wciąż chodziło mi po głowie jedno pytanie. Podszedłem do Seonghwy widząc, że jest sam i pije wodę.
- Co jest? - zapytał z troską w głosie.
- Mam pytanie do ciebie.
- Zamieniam się w słuch - postawił butelkę wody i patrzył na mnie z lekkim uśmiechem.
- Wtedy co przyszedłeś z Seonhyun do domu... Kto cię pobił?
- Eee... - znikł uśmiech z jego twarzy, a pojawiło się zakłopotanie.
- Seonghwa, pytam poważnie - złapałem go za rękę, widząc, że chce odejść.
- Yeosang, to nie jest rozmowa na teraz.
- A na kiedy?
- Ehh... Choć ze mną - kierował się do wyjścia.
Staliśmy na korytarzu, zaczął rozglądać się na boki, żeby nikt inny niż ja nie usłyszał tego. Wziął wdech i wydech.
- Był to I.M - powiedział krótko.
- Dlaczego?
- Pomyślał, że zdradza go ze mną, bo tamtego dnia poważnie pokłócili się. Po prostu pojawiłem się w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie.
- Przykro mi - niespodziewałem się tego.
- Zagoiło się dobrze, więc nie jest źle - uśmiechnął się i objął mnie. - Lepiej nie zdrapywać starych ran.
CZYTASZ
รคץ ๓ץ ภค๓є ||°кคภﻮ ץє๏รคภﻮ°||
Fanfictionʙʏᴄɪᴇ ɪᴅᴏʟᴇᴍ ɴɪᴇ ᴊᴇꜱᴛ ŁᴀᴛᴡĄ ꜱᴘʀᴀᴡĄ. ᴛᴇɢᴏ ᴡŁᴀŚɴɪᴇ ᴅᴏŚᴡɪᴀᴅᴄᴢʏŁᴀ ꜱᴜꜱᴀɴ ᴢ ʙᴇᴀꜱᴛ ᴍ. ᴅᴢɪĘᴋɪ ꜱɪᴏꜱᴛʀᴢᴇ ᴛᴇʀᴀᴢ ᴊᴇꜱᴛ ᴡ ɪɴɴᴇᴊ ᴡʏᴛᴡÓʀɴɪ ɪ ᴍᴏŻʟɪᴡɪᴇ, Żᴇ ᴛᴀᴍ ᴜᴅᴀ ꜱɪĘ ᴊᴇᴊ ᴡʏᴘʀᴏꜱᴛᴏᴡᴀĆ ꜱᴋʀᴢʏᴅŁᴀ ɴᴀ ɴᴏᴡᴏ. ☘ 2. miejsce - #exo - 08.08.2020