รคץ ๓ץ ภค๓є ||°кคภﻮ ץє๏รคภﻮ°||

[27]

- Dlaczego dałeś Seonhyun ultimatum?!

- Za często spotykała się z chłopakami. To daje jej i zarówno wytwórni zły wizerunek.

- W Beast Entertainment też spotykała się z chłopakami i jakoś im to nie przeszkadzało.

- Porównaj sobie ich wytwórnie, a naszą.

Zapadła cisza. Oparłam głowę o drzwi, żeby było słychać. Lecz nic to nie dało. Odważyłam się uchylić minimalnie drzwi.

- Zajmij się lepiej swoim przyszłym comebackiem. Oboje macie dużo pracy, zostawicie randki na później.

- Dasz mi wtedy pewność, że nikt nie zabierze mi przed nosem Kim Seonhyun?

Słucham? O czym on gada?

- Nie.

- No właśnie. Dlatego nie mogę sobie ją odpuścić teraz, po tym wszystkim.

- Czyli?

- Zerwałem dla niej specjalnie z dziewczyną, którą zacząłem kochać. Nie mogę teraz o tak odpuści.

- Na serio coś takiego zrobiłeś?

- Nie ważne.

Odeszłam od drzwi stając na środku sali. Włączyłam muzykę, aby dalej ćwiczyć. Lecz wspominałam wszystkie momenty jakie przeżyłam od debiutu do wczorajszego dnia, gdy spaliśmy razem. Jak mnie przytulał się do siebie. Głaskał po plecach oraz po udach. Zatrzymałam się i opuściłam głowę. Chciało mi się płakać. Wyłączyłam muzykę, wzięłam swoje rzeczy i wybiegłam z wytwórni. Biegłam do domu mojej siostry.

☘️

- Jesteś tego pewna?

- No mogę załatwić tobie to, ale wiedz, że oni długo nie mogą czekać - upewniła mnie.

- To zadzwoń czy w ogóle mnie przyjmą jak będzie taka możliwość?

- Dobra - powiedziała i wybrała numer.

Jej mina mówi, że nie chce tego robić. Ja też, ale nie mam wyboru, jeszcze nie mam. Zobaczymy za jakiś czas.

☘️

Seonhyun odmówiła większość współpracy z męską częścią idoli. Siedziałem na YouTube i oglądałem najnowy wywiad z nią w roli głównej. W którym wyrazie mówiła, że współpraca z RM nie odbędzie się, ale z Gfriend owszem. Wiedziałem jak bardzo chce pracować z RM, w końcu jest to jej idol i ideał mężczyzny w jednym.

- Dalej nic nie napisała?

- Odczytała, ale nic nie pisze - powiedziałem patrząc na Hongjoonga.

- Jongho, dzwonił do niej dzisiaj z pięć razy, ale nie odebrała - powiedział smutno.

- Może trzeba pogodzić się z faktem, że nic nie możemy zrobić. Przecież nie tylko nas unika. Każą jej też omijać BTS, niestety na jej nie korzyść - wyjaśnił, pokazując ręką na mój telefon.

- Trzeba może porozmawiać z BTS? Prezes ich prędzej wysłucha niż nas - sam już nie byłem niczego pewny.

- Nie sądzę, ale jak tak bardzo jesteś zmotywowany to spróbuj - opuścił głowę i wyszedł z pokoju.

- Może dajcie jej spokój - odezwał Wooyoung, schodząc z piętrowego łóżka.

- Tylko tak jej udowodnię, że zależy mi na niej jak na was.

- Yeosang... Musimy opanować emocje... BTS też nic nie zdziała w tej kwestii. Trzeba się pogodzić, że przez pewien czas nie będzie utrzymywać z nami kontaktu i tyle. Będzie musiała później wystąpić z jakim chłopakiem, ponieważ póki co nie wymyśli nowej płci - powiedział siadając obok mnie i obejmując. Przytuliłem się do niego, po chwili zacząłem płakać.