Zeref dużo myślał o tym co tamtego dnia w jaskini powiedziała Sekai. Co prawda zadziwiała go już wiele razy, ale tym razem przeszła samą siebie. Samo to, że powiedziała coś tak odważnego do Acnologi było dużym wyczynem, a do tego powiedziała otwartą groźbę.
Czarnowłosy coraz bardziej ciekaw był tego, kim tak naprawdę jest dziewczyna. Wyglądała normalnie i wydawać się mogło, że jedyną wyjątkową rzeczą w niej jest to, że po śmierci od razu odradza się na nowo, ale to nie była prawda.
Im dłużej Zeref z nią przebywał tym bardziej zastanawiał się. Dziewczyna była posiadaczką naprawdę silnej magii, a jej umiejętności nadal są niezmierzone. Do tego czasami ma się wrażenie, że widzi ona więcej, niżeli mówi na co dzień. Właśnie to tak intryguje Zerefa.
Sekai była chodzącą zagadką i być może stanie się w przyszłości najsilniejszym magiem.
Teraz znajdowali się jednak na statku i to sprawiało, że Sekai bardzo się nudziła. Czarnowłosy kazał jej siedzieć w miejscu i nie zwracać na siebie uwagi, ale ona należała do tych osób nad wyraz aktywnych.
- Onii-chan naprawdę zamierzasz wypowiedzieć wojnę temu całemu światu?- spytała dziewczynka, a Zeref popatrzył na nią kątem oka.
- Skąd ten pomysł?- spytał, bo chciał się dowiedzieć, jak obecną sytuację postrzega dziewczyna.
- Powiedziałeś Acnologii, że zacznie się bitwa pomiędzy ludźmi, smokami i nieśmiertelnymi. Ty jesteś nieśmiertelny i jesteś cesarzem państwa, które należy do tych najbardziej niebezpiecznych na całym świecie. Do pokonania Acnologii potrzebujesz jednak Fairy Heart, które znajduje się w gildii Fairy Tail, a oni ci nie oddadzą tego po dobroci.
- Skąd wiesz o Fairy Heart?- spytał.
Ponownie został przez nią zaskoczony. Na każdym kroku dziewczyna zadziwiła go swoim rozumowaniem i tym, że pomimo tego, że zachowuje się jak zwyczajne dziecko, to w środku siedzi diabeł, który po kryjomu wszystkim manipuluje.
- Przebywałam przez jakiś czas w gildii Fairy Tail. Pod budynkiem znajdowało się naprawdę wielkie skupisko magii, ale wydawało mi się jakoś dziwne. Dzięki takiej jednej magii, której się nauczyłam spostrzegłam, że owa magia znajduje się w ciele niewielkiej dziewczyny, a samo ciało znajduje się w ogromnej lakrymie. Do tego ona żyje i ma na siebie nałożoną Klątwę Sprzeczności. Szybko połączyłam fakty i spostrzegłam, że to jej moc chcesz dostać braciszku.- na twarzy Sekai wykwitł uśmiech satysfakcji.
Za to czarnowłosy nie wiedział co powiedzieć. Rozgryzła go, a nic jej nie powiedział. Teraz Zeref miał stu procentową pewność. Sekai była bardziej wyjątkowa niż mogłoby się wydawać. Do tego była niezwykle sprytna i umiała wykorzystywać sytuację. To już nie była ta sama mała dziewczynka z wyspy Tenrou.
- I co zamierzasz zrobić z tymi informacjami Sekai?- spytał czarnowłosy i zniecierpliwiony wpatrywał się w dziewczynę.
- Kompletnie nic. Dopóki będę z tobą, nie zamierzam robić nic. Chyba, że ty każesz mi coś zrobić. Jakby nie patrzeć moim jedynym pragnieniem jest to, żebym przybywała z tobą. Dlatego nie ważne co chcesz zrobić, ja będę obok ciebie.- Sekai uśmiechnęła się w stronę swojego brata.
- Naprawdę jesteś bardzo dziwna Sekai.- mruknął Zeref, a złotowłosa mocno się w niego wtuliła.
- Cóż taka już jestem.- chłopak również ją objął.
Witajcie
W sumie to ta historia idzie strasznie szybko. Sama nie wiem czemu nadaję jej takie tępo, ale akcja musi się dziać.
Pozdrawiam Makoto
CZYTASZ
Świat || Fairy Tail
FanfictionOna pojawiła się na świecie dość nagle i po za swoim imieniem nie pamięta nic. Jednak nie przejmuje się tym i z przyjemnością poznaje świat, który ją otacza. Sekai to dziewczynka, która jest wyjątkowa. Na swojej drodze spotyka Czarnego Maga, na kt...