21. Real Life

445 13 0
                                    

Po powrocie do domu po imprezie nie mialam na nic siły i gdy zasnełam to spałam do południa, gdy sie obudziłam zobaczylam ze byla godzina 15 a na dworze bylo dosyc pochmurnie. Wstalam ledwo sie trzymajac i udalam sie do lazienki aby zalatwic potrzeby, gdy zobaczylam swoje odbicie myslalam czy mam plakac czy smiac, rozmazany makijaz, wlosy w kazda strone i wielkie sine ślady pod oczami. Postanowilam zmyc makijaz i ulozyc wlosy, po chwili wyszlam z lazienki i poszlam do kuchni aby wziasc cokolwiek na kaca. Po chwili zauwazylam ze nigdzie nie widzialam mojego telefonu więc poszlam do swojej torebki w ktorej znajdowal sie moj telefon i tu zaznalam szok, 30 nieodebranych od Ali i 78 od Filipa no powiem grubo bedzie. Napisalam sms do Ali ze zyje i mam sie dobrze a do Filipa postanowilam zadzwonic

- Porozmawiamy sobie u ciebie zaraz bede
O boże nie wiedzialam ze jest az tak wkurzony. Zaczelo mi burczec w brzuchu wiec wyjelam sobie jakis jogurt z lodowki i usiadlam sobie na kanapie i wlaczylam tv w ktorej lecialy jakies durne programy. Po kilku minutach uslyszalam pukanie i od razu cisnienie mi sie podniosło, poszłam otworzyc drzwi za ktorymi byl Filip
- Hej - Powiedzialam lecz on nic nie odpowiedzial - jesteś zły prawda?
- Tak, jestem wkurwiony! Co ty sobie wyobrażasz!
- Przepraszam
- W dupe wsadz sobie te przepraszam odchodzilem od zmyslow kiedy nie odbieralas! Gdzie bylas?
- Na imprezie z Alą i jej znajomymi
- Czemu nic nie pisalas chociaz jedna jebana kropke moglas wyslac bym wiedzial ze zyjesz - Nie moglam dluzej wytrzymac i wtulilam sie w chlopaka ktory od razu objal mnie szczelnie - Martwilem sie cholernie tusia
- Wiem, przepraszam cie
- Nie zrobisz juz tak?
- Nie obiecuje
- Trzymam cię za slowo, kocham cię
- ... Ja ciebie tez

Bylam dzis umówiona na sesje do Karoliny, ale jak zawsze musialam utkac w korku. Po kilku minutowym opuznieniu dotarlam na miejsce.
- Hejka sorry za spoznienie ale korki
- Spoko nic nie szkodzi
- To co dzisiaj robimy?
- Myslalam o takiej sesji bardzo dziewczecej, lekkiej wiesz biale zwiewne sukienki, kwiaty, wianki
- O jeju tak to bedzie dobre
- Wiedzialam ze ci sie spodoba ok idz do garderoby sie ogarnac a ja zajme sie sprzetem
- Oki doki
Weszlam do dobrze znanego mi pomieszczenia czyli mojej garderoby gdzie zawsze pachnialo ciesteczkami, ubralam pierwszy stroj a potem usiadlam przed toaletka i zostalam zaczeta czesana i malowana. Wyszlam po 20 minutach z pomieszczenia i stanelam na tle
- O boze jak cudnie wygladasz
- Hahaha dziekuje
- Dobra zaczynamy

Po godzinie spedzonej na zdjeciach mialysmy przerwe miedzy kolejnymi zdjeciami
- Ja to jest stac przed obiektywem
- Dla mnie teraz to wielka przyjemność ale gdy zaczynalam krepowalam sie i to dosyc bardzo, a co chcesz sie zamienic
- Pogrzalo cie
W tym czasie wszedł ktos do pomieszczenia a był to Filip razem z Kuba
- Hej chlopaki - chwila cos mi tu nie gra Filip mial byc gdzies tam nie pamietam teraz razem z Kuba
- Emmm... hej, co wy tu robicie?
- Przyszliśmy sobie a co?
- Nie nic tylko mieliscie gdzies tam byc
- Juz tam bylismy ake wczesniej - Odparł szybko Que - mam nadzieje ze pamietacie ze dzisiaj impreza
- O nie
- Hahahaha Tusia ma dość na razie z impreza
- Ej to ze mam dosc nie znaczy ze nie przyjde
- Dobra jesli Tusia sie ma wyrobic musze zaczac juz sesje
- Spoko posiedzimy sobie

Kocham cię || Taco Hemingway Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz