- Według mnie powinnaś mu wybaczyć. Od kiedy zrozumiał co zrobił codziennie o tobie mówił, strasznie mnie tym męczył - wtrącił się Mav
-Wydaje mi się że Mav ma rację
-Emma zaufaj mi on naprawdę cię kocha.
-Gdyby mnie kochał nigdy by mi tego nie...
Otworzyłam oczy i spojrzałam w lewo na szafkę na której leżał mój telefon. Odłączyłam go od ładowarki i sprawdziłam godzinę 9:00. Myślałam że będę spała dłużej po tym jak wczoraj poszłam spać o 3.00 w nocy. Wstałam z łóżka i skierowałam się w stronę szafy. Podeszła do niej i spojrzałam do środka. Nie widziałam tam nic ciekawego. W końcu po 30 minutach oglądania ciuchów wybrałam to :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Odłożyłam ubrania na łóżko i zeszłam na dół po schodach do kuchni. Zobaczyłam mamę robiącą naleśniki.
Kamila (imię twojej mamy) :dzień dobry kochanie Emma : dzień dobry. Kamila: jak się spało? Emma: nie najgorzej. Kamila : Zapomniałam Ci powiedzieć, że idziemy dzisiaj na obiad do bakerów. Emma: Co? Mamo proszę pozwól mi zostać w domu. Nie chcę widzieć się z Cashem. Proszę. (Twoja mama wie jak bardzo zranił cię to, że Cash zerwał z tobą kontakt) Kamila:Kochanie Lani przyjeżdża do Oklahomy specjalnie po to żeby cię zobaczyć.-powiedziala podając ci talerz z naleśnikami. Emmy: Lani przyjeżdża? (Dla tych, co nie wiedzą Lani to starsza siostra Casha i Mava. Nie miszka w Oklahomie) Kamila: Tak. To co idziesz ze mną. Emmy : no dobra.
O Mój Boże tak długo nie widziałam Lani. Cash pewnie itak nie będzie zwracał na mnie uwagi więc chyba jakoś to przeżyje. Dokończyłam śniadanie i podziękowałam mamie i poszłam do siebie do pokoju. Wzięłam ciuchy leżące na łóżku i poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic. Wyszłam z pod prysznica owinełam się w ręcznik i umyłam zęby. Nie będę się dziś malować, jestem za leniwa. Ubrałam się i wyszłam z łazienki. Weszłam do pokoju i podeszłam do swojej toaletki . Wzięłam leżącą na niej szczotkę i rozczesałam włosy. Była już 12. 00 Na obiad do bajerów mieliśmy iść o 13.30 czyli miałam Jeszce 1.5 godziny spokoju. Usiadłam na łóżku i przeglądałam Instagrama I Tik Toka. Zanim się obejrzałam był już czas do wyjścia.
°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
308 słów Gdy to czytam to naprawdę widzę postępy(porównując tą część do tych które napisałam teraz np 31) nie mogę uwierzyć w to, że kiedyś napisałam coś takiego 😂😂
