W ręce trzymał mój pamiętnik. Fuck kompletnie o nim zapomniałam.
Jak najszybciej wyrwałam mu go z rąk. W głowie miałam tysiące myśli " A co jeśli wszystko przeczytał?" "A co jeśli wie że mi się podoba? " "Co ja teraz zrobię?"
Cash :Hej. Oddaj to. Nie zdążyłem doczytać kim jest ten chłopak.
Emma :Dzięki Bogu. - odetchnełam z ulgą.
Cash :No Emma. Powiedz mi kim on jest. Proszę.
Emma :Nie.
Cash zaczął się do mnie zbliżać.
Cash :No proszę nie bądź taka. - Teraz był bardzo blisko mnie
Emma :Co ty robisz? - wyszeptałam.
Zanim się obejrzałam on wyrwał mi pamiętnik i pobiegł do toalety po czym się w niej zamknął. (Chodzi mi o Tą toaletę w moim pokoju) podbiegłam do drzwi i zaczęłam w nie walić.
Emma :Cash, Nie czytaj tego.
Co ja teraz zrobię on na pewno już wie, że mi się podoba. No nie. Jak ja mam to teraz odkręcić.
Emma :Cash błagam. Proszę. Nie rób tego .
Wtedy usłyszałam jak drzwi się otwierają.
Cash:Jak długo? - zabrałam mu pamiętnik jak najszybciej mogłam.
Emma :Nie wiem o co ci chodzi.
Cash :Przestań. Czemu nic mi nie powiedziałaś. - powiedział. Na jego twarzy malowała się złość
Emma :mówię ci ze nie wiem o co ci chodzi.
Cash :Emma nie udawaj głupiej.
Emma:No dobra wiem o co ci chodzi.
Cash :Wiem.
Rzuciłam się na łóżko brzuchem w dół.
Cash :Mogłaś mi przecież powiedzieć. - powiedział tym razem spokojniej
Emma :Ta ciekawe jak.
Cash :Normalnie. Mogłaś po prostu powiedzieć : Cash lubię cię.
Emma :To nie jest takie proste.
Usiadł obok mnie i zaczął bawić się moimi włosami.
Cash :Przepraszam. - położył się obok mnie i przytulił mnie od tyłu.
Było mi tak wygodnie.
Emma :Jakim cudem jesteś zawsze taki ciepły. - zapytałam go i odwruciłam się tak że teraz patrzałam mu w oczy.
Cash :Nie mam zielonego pojęcia. - powiedział i pryciągnoł mnie bliżej siebie.
Czułam się wtedy tak dobrze. Było mi cieplutko a do tego Cash usypiał mnie poprzez głaskanie mnie po placach. Po 10 minutach spałam.
◾◾◾◾◾◾◾◾◾◾◾◾◾◾
Sorki że krótka
325 słów
CZYTASZ
My old best friends |Cash Baker ,Lani Baker, Maverick Baker|ZAKOŃCZONE
Romance- Według mnie powinnaś mu wybaczyć. Od kiedy zrozumiał co zrobił codziennie o tobie mówił, strasznie mnie tym męczył - wtrącił się Mav -Wydaje mi się że Mav ma rację -Emma zaufaj mi on naprawdę cię kocha. -Gdyby mnie kochał nigdy by mi tego nie...
