Obudziłam się . Zasnelismy oglądając film, otworzyłam oczy i podniósłam głowę do góry. Był obok mnie, przytulał mnie tak jak kiedyś. Nie tak miało być. Jak najszybciej się od niego odsunełam, co spowodowało że się obudził.
-Co się stało? - przetarł oczy dłonią.
-Po prostu to był błąd. Nie powinniśmy się przytulać.
-Czemu?
-No bo... No bo nie.-Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Po prostu czułam że, taknie powinno być. Nie dawno zerwaliśmy a teraz się przytulamy.
-Nie to nie odpowiedź. Powiedz mi o co ci chodzi.
-Po prostu niedawno zerwaliśmy a teraz leżymy razem w łóżku przytulając się, tak nie powinno być.
-To ty w nocy mnie przytuliłaś, czyli ci się to podobało.
-Nie powinno. No dobra nie wiem jak ty ale ja jestem głodna. Chcesz coś zjeść?
-Czy ja kiedykolwiek nie chciałem czegoś zjeść. - Nie powiedziałam nic-No właśnie.
Zeszliśmy do kuchni. Nasze mamy robiły już śniadanie. Nie wiem czy mama Casha wie, ale mam nadzieję że nie. Nagle Tara (mama Casha) odwróciła się do nas i gdy tylko mnie zobaczyła podeszła do mnie.
-Możemy pogadać na osobności Emmo?-zapytała stojąca obok mnie kobieta
-Oczywiście.
Weszłyśmy do pierwszego pokoju, był to pokój gościnny w którym zazwyczaj spali rodzice Casha, więc był urządzony w stylu Tary. Na ścianach była tapeta przypominająca drewno, we wszystkich możliwych miejscach znajdowały się jakieś kwiaty. Kobieta naprawdę uwielbiał naturę. Zamknełyśmy za sobą drzwi.
-Przepraszam za ból jaki zafundował ci mój syn. Jest jeszcze głupi. Byłaś najlepszą rzeczą jaka przytrafiła mu się w życiu. On dopiero teraz to zrozumiał i obawiam się że to już za późno. - i wtedy mnie przytuliła, co odwzajemniłam oczywiście. To strasznie dziwne uczucie kiedy mama chłopaka który cię zdradził mówi cię że byłaś najlepszą rzeczą jaką mu się przytrafiła. - Mam nadzieję że kiedyś się pogodzicie. - wyszeptała I wypuściła mnie ze swoich obięć. - chodźmy już.
Weszłyśmy z pokoju i Tarą skierowała się do kuchni ale ja się zatrzymałam
-Coś się stało kochanie? Nie idziesz ze mną? - zapytała kobieta.
-Nie, chyba jeszcze się położę. Nie wyspałam się. - posłałem kobiecie lekki uśmiech i ruszyłam do siebie do pokoju.
Wczoraj trochę zapomniałam o tym co się stało i teraz tego żałuję. Dałam mu nadzieję na to że z dnia na dzień wszystko będzie tak jak kiedyś, ale ja nie chcę. Boję się. Chcę być z nim, ale jeśli raz to zrobił to może zrobić to i drugi raz. Nie mogę spędzać z nim tyle czasu, chociaż kiedy jestem z nim zapominam o bólu. Nie mogę po prostu nie mogę. Nie wiem co mam zrobić.
Wtedy zadzwonił mój telefon. Szybko odebrałam I zobaczyłam twarz Mava.
-Hej Emma. Jesteś od wczoraj z Cashem.
-Tak spał u mnie, stało się coś?
-Błagam cię nie mów że już się pogodziliście.
-Czy ja wiem czy się pogodziliśmy. Spędziliśmy razem czas jako dobzi przyjaciele.
-Chce żebyście byli szczęśliwi ale nie chce żeby znowu cię zranił. Cash zostawił swój telefon w domu i chciałem być pewny, że nic już nie ukrywa i znalazłem... Wiadomości z wczoraj...Boże jakim on jest debilem. Jak on mógł Ci to zrobić?
CZYTASZ
My old best friends |Cash Baker ,Lani Baker, Maverick Baker|ZAKOŃCZONE
Storie d'amore- Według mnie powinnaś mu wybaczyć. Od kiedy zrozumiał co zrobił codziennie o tobie mówił, strasznie mnie tym męczył - wtrącił się Mav -Wydaje mi się że Mav ma rację -Emma zaufaj mi on naprawdę cię kocha. -Gdyby mnie kochał nigdy by mi tego nie...