[14]

318 6 0
                                    

Gdy się obudziłam Cash cały czas jeszcze spał. Nie chciałam go budzić ale bardzo chciało mi się siusiu a jego ramiona cały mocno mnie trzymały. Starałam się jak nie wiem co go nie obudzić ale moje starania poszły na marne.

Cash :Nigdzie nie idziesz. Zostajesz ze mną.
Emma :Ale chce mi się siusiu. - Nie chciałam wstawać ale musiałam bo inaczej bym się posikała.
Cash : jeszcze chwileczkę.-próbowałam  się wyswobodzić ale był za silny.
Emma :Cash jeśli zaraz mnie nie puścisz to posikam ci się w łużko
Cash :Ughh
Emma :Za chwilę wrócę. Zrobię tylko siusu.-w końcu mnie wypuścił a ja szybko wstałam i pobiegła do toalety. Po wszystkim wróciłam do pokoju.

Podeszłam do szafy i zaczęłam  przeglądać ubrania.

Cash :Co ty robisz?
Emma :Przeglądam ciuchy.
Cash :Powiedziałaś że jak wyjdziesz z toalety to wrócisz do łóżka.
Emma :upsi. Nie chcę mi się już spać.
Cash :No ej
Emma :przykro mi. - Cash podszedł do mnie od tyłu, podniósł mnie i zaczął iść w stronę łóżka.
Cash :Tak szybko się nie wymigasz.
Emma :Cash postaw mnie na ziemię.
Cash:Okej - powiedział i rzucił mnie  na łóżko.
Emma :Nie o to mi chodziło. - próbowałam wstać ale Cash złapał mnie i położył się obok mnie na łóżko po czym mocno do siebie przytulił.
Cash :Dobranoc
Emma : Ughh - w końcu podałam się i stwierdziłam że dodatkowe 10 minut drzemki nic mi nie zrobi.

*godzina puźniej*
Obudziłam się I spojrzałam na zegarek. Spałam godzinę. Miało być 10 minut. Cash spał, szybko zrzuciłam z siebie jego ramiona i wstałam. Moje gwałtowne ruchy obudziły Casha.

Cash :10 minut jeszcze nie minęło.-powiedział i wyciągnął do mnie ręce.
Emma :Racja nie minęło 10 minut , minęła godzina. - odsunełam się troszeczkę od niego żeby nie miał szans mnie złapać
Cash:Serio?
Emma :Tak.

Wtedy dostałam wiadomość. Była od Sary.

*wiadomości*
Sara: Robię dzisiaj imprezę. Przyjdziesz?
Emma :Pewnie. O której?
Sara: 8:00 Możesz przyprowadzić jakichś znajomych.
Emma :Okej. Do zobaczenia.

Stwierdziłam że sama tam nie pójdę a Sara napisała że mogę przyprowadzić że sobą znajomych.

Emma :Cash wstawaj. - powiedziałam do wciąż leżącego chłopaka.
Emma :Idziesz ze mną dzisiaj na imprezę.
Cash :A co jak nie chce?
Emma :To masz problem.

Zeszłam na dół po schodach i zobaczyłam mamę siedzącą na kanapie.

Emma : Dzień dobry.
Kamila :Dzień dobry.
Emma :Ci robisz?
Kamila :Czytam książkę.
Emma To fajnie. Chciałam Ci tylko powiedzieć że Idę dzisiaj na imprezę.
Kamila :Sama?
Emma :Nie, spokojnie Cash idzie ze mną.
Kamila :Okej ale bądź w domu najpóźniej o 11.
Emma :Okej

Ppszlam do kuchni i zrobiłam sobie i Cashowi śniadanie. Były to oczywiście płatki z mlekiem ponieważ jestem za leniwa na zrobienie czegoś innego.
Poszłam na górę i otworzyłam drzwi swojego pokoju. Pierwsze co zobaczyłam to spodnie Casha na podłodze. Trochę się zmartwiłam. Nie chciałam zobaczyć czegoś czego nie powinnam zobaczyć.

Emma :Mogę wejść? - krzyknęłam.
Cash :Tak. Biorę prysznic.

Weszłam do środka i zamknęłam za sobą drzwi.

Emma :A co twoje ciuchy robią na podłodze?
Cash :Leżą.
Emma :To to już zaóważyłam

Podeszłam do szafy my i wybrałam outfit na dziś :

Nie ubieralam się  ponieważ musiałam wziąć jeszcze prysznic

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie ubieralam się  ponieważ musiałam wziąć jeszcze prysznic. Nie ukrywam że po całonocnym leżeniu w ramionach Casha troszeczkę się spociłam. Cash wyszedł z łazienki w samym ręczniku. Podszedł do szafy i zaczął szukać swoich ciuchów. Po chwili wyciągnął zwykłą czarną koszulke i czarne drzinsy z dziurami na kolanach. Trochę się na niego zapatrzyłam I on to zaóważył.

Cash :Zrób zdjęcie zostanie na dłużej.
Emma :Cicho bądź - powiedziałam zawstydzona. Jak najszybciej odwróciłam wzrok , złapałam za ciuchy które wybrałam wcześniej i pobiegłam do łazienki.

➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
Sorki że krótka.

                                                          588 słów

My old best friends   |Cash Baker ,Lani Baker, Maverick Baker|ZAKOŃCZONE  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz