-Hej, Jeongin. Rodzice wysłali mnie, żeby wziąć ci torbę-Do pokoju wchodzi mój straszy brat
-Bierz to i możemy wychodzić...-Podaje mu jedyną torbę jaką mam i wychodzimy
-Ej! A tak w ogóle, to co ci się stało. Słyszałem tylko, że krzyczysz, ale nie wiem co? Coś poważnego ?
-Nic takiego-Odpowiadam oschle i idę dalej, bez słowa. Widzę moich rodziców. Moja mama ma w ręce papiery, które są prawdopodobnie wypisem
-Jak się czujesz?-Pyta z troską w głosie
-Bywało lepiej-Przytula mnie. Z niewiadomych mi przyczyn boli mnie ręka
-Chodźmy już. Napewno chce już być w domu, prawda?-Pyta mój tata. Kiwam głową, po czym całą piątką ruszamy w stronę wyjścia
Kiedy znajduje się już na powietrzu, czuje się o wiele lepiej
-Ktoś chyba na ciebie czeka-Moja mama patrzy w stronę, w którą po jej słowach spojrzałem i ja
Widzę Hyunjin'a. Uśmiecha się do mnie. Stoję chwile nie wiedząc co zrobić. W końcu ruszam w jego stronę
-Cześć, lalka-Bez namysłu po prostu się do niego przytulam
-Nie nazywaj mnie tak-Mówie z lekkim oburzeniem. Hyunjin zaczyna się śmiać
-A tobie co?
-Nie mogę się przytulić?-Podnoszę głowę żeby widzieć jego twarz
-Tego nie powiedziałem-Odsuwam się od niego
-Jak się czujesz?-Cóż. Głupio mi trochę...-Opuszczam wzrok na buty
-Dlaczego?
-Bo wczoraj...widziałeś to. I teraz jest mi trochę głupio...Przepraszam
-Za co mnie przepraszasz? Nie wracajmy do tego po prostu. Okej?
-Mhm-Hyunjin łapie mnie za podbródek i zmusza do spojrzenia mu w oczy
-Nigdy nie przepraszaj mnie za rzeczy, na które nie masz wpływu-Kiwam głową-A teraz wracaj do rodziny. Czekają. Jak jutro będziesz czuł się dobrze, to gdzieś cię zabiorę-Uśmiecha się
-Do zobaczenia-Przytulam go jeszcze raz i biegnę w stronę moich rodziców i braci, którzy nadal stoją w tym samym miejscu
-Uznaje, że ten chłopak to twój chłopak!-Mój straszy brat się śmieje. Jakby już nie miał co wymyśleć...Pstrykam go w czoło
-Idiota! On nie jest moim chłopakiem!-Wraca Jeongin sprzed tygodnia! To mi się podoba! Nie mam zamiaru martwić się moim umysłem, głupimi docinkami mojego brata i całą resztą
-Nie „idiota" tylko „hyung"!
-A No tak...idioto!
-Wal się!-Nasi rodzice śmieją się
-Walnąć mogę ciebie!
-Powodzenia!-W sumie. To został jeszcze tydzień i stąd wyjeżdżamy.... Smutno mi będzie. Będę musiał zostawić wszystko, co przeżyłem na tych wakacjach
-Dobra! Pakować się!-Tata wsiadł jako pierwszy. No a za nim reszta. Tym razem mój młodszy brat siedział na środku, więc było więcej miejsca
Do: Hyunjin💙
Ej! Jeżeli masz czas jeszcze dzisiaj, to możemy gdzieś pójść!Od: Hyunjin💙
Jasne, że mam czas. Ostatnio nie mam co robić w życiu. Tak o 18:00 bądź gotowy, okej?Do: Hyunjin💙
Dzisiaj nie pije!
CZYTASZ
Far Away From Here
RandomDwójka chłopaków poznaje się na wakacjach. Jak potoczą się ich losy? Kim okaże się być Hyunjin? Dlaczego Jeongin nie chciał zawieść przyjaźni? Co go zraziło do przyjaźni? Czego się boi? 나비