21st

173 14 9
                                    

-Już nie śpisz?-Tak. Jest punkt siódma, a ja nie śpię

-Nie mam zamiaru marnować czasu. Kawy? Herbaty?

-Kawy-Uśmiecham się i zabieram do parzenia ulubionej kawy mojej mamy

Mam świetny humor. Jak nigdy! Naprawdę zmieniam nastawienie! Cieszy mnie to. Uśmiecham się sam do siebie...

-Co tam?

-Właśnie o to chciałam się ciebie zapytać. Co ci się stało? Czy to ma związek z twoim kolorem włosów?

-Po części

-Mogę wiedzieć, o co chodzi mojemu synowi?

-Chce zmian-Bo co innego mogę jej powiedzieć?

-Stąd twój dobry humor?

-Tak! Stąd-Przygotowuje kawe mamie-Proszę-Z uśmiechem stawiam przed nią kubek z parującym napojem

-Cieszę się, że jesteś szczęśliwy

Od: Hyunjin ❤️
Spotkajmy się. Dzisiaj. Okej?

Do: Hyunjin ❤️
O 12:00 bądź po mnie

-Z kim piszesz?-Spoglądam na moją mamę

-Z Hyunjin'em. Wychodzi na to, że od dwunastej nie będzie mnie w domu

-Ubierz się ciepło. Jest dzisiaj zimno-Wiem mamo. Wiem

-Spokojnie. Ubiorę się ciepło. A jak nie to zawsze mam Hyunjin'a

🌅🌅🌅

-WOW!-Pierwsze słowa jakie słyszę od Hyunjin'a, kiedy wychodzę z domu

-Hm?

-Ty masz...blond i...makijaż i...napewno jesteś Jeongin?-Śmieje się na jego słowa

-Tak. Napewno jestem Jeongin. Mam blond włosy. I mam makijaż-Patrzy na mnie ze zdziwieniem wymalowanym na twarzy

-WOW! Okej! O-okej...

-Jak masz zamiar przekonać mnie do tego, że napewno będziesz mi wierny?

-Chodź ze mną-Przyjechał autem. Tylko, że tego jeszcze nigdy nie widziałem...

-Co to?

-Chevrolet Camaro. Ładny, co? Kupiłem go tydzień temu-Uśmiecha się. Fajne auto. Podoba mi się

-Ładny. To gdzie mnie zabierasz?

-Wsiadaj-Wykonuje jego rozkaz, albo prośbę, i wsiadam do auta-Zabieram cię w miejsce, w którym jeszcze nie byłeś. Co ty na to?

-Gdzie znajduje się to miejsce?

-Widziałeś je od zewnątrz-I cichnie

-Tyle ma mi wystarczyć?

-Narazie tak!-Okej-Skąd ta nagła zmiana w twoim wyglądzie?

-Po prostu jej potrzebowałem. Nie ładnie mi?

-Jakby to było stwierdzenie, to bym cię zdzielił...-Kręci głową-Wyglądasz lepiej niż ja!

-To chyba dobrze

-Bardzo dobrze! Matko! Aż ci zazdroszczę! Naprawdę!

-Ja tobie też wielu rzeczy zazdroszczę...-Mówię pod nosem. Mój chłopak marszczy czoło

-Hm? Czego niby?

-Pieniędzy? Domu? Braku rodzeństwa? Prawa jazdy? Przyjaciół?-Wymieniam-Jesteś wysoki, przystojny, szczupły, wysportowany, mądry! Ja nie mam chociażby jednej rzeczy z tych wymienionych!

Far Away From HereOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz