16th

211 15 1
                                    

-Gdzie mnie zabierasz?

-Pójdziemy się przejść, a jak zacznie się ściemniać to pójdziemy na plaże obejrzeć zachód słońca. Co ty na to?

-Jasne. Za ile będzie się ściemniać?

-Poczekasz sobie jeszcze. Ale spokojnie! A! I jeszcze muszę spotkać się Lisą na chwile. Idziesz ze mną

-Jasne-Przypominam sobie jedną z sytuacji, których nie powinienem. Hyunjin z Bang Chan'em. O nie! Wyrzuć to z głowy Jeongin...

On cię nawet nie kocha

Spadaj! Nie mam siły się z tobą dzisiaj użerać...

Ojoj. A to dlaczego?

-Jeongin. Słuchasz mnie?

-Hm?-Podnoszę wzrok na starszego-Przepraszam. Możesz powtórzyć?

-Coś się stało?-Zatrzymujemy się

-Nie. Wszystko w porządku. Po prostu...nie zwracaj uwagi

-Źle się czujesz?-Hwang ułożył soję dłonie na moich ramionach

-Nie! Jest okej! Naprawdę! Możesz powtórzyć co mówiłeś, kiedy ja nie słuchałem?

-Zapytałem, jakie zdanie o mnie mają twoi rodzice?

-Polubili cię, a mój tata śmiał się, kiedy zobaczył tą malinkę!

-Jesteś zły o tą malinkę?

-Na szczęście powstało takie coś jak makijaż. Nie widać jej...

-Jesteś słodki, jak robisz minę obrażonego kotka. Wiesz?

-Domyślam się...

-Chodźmy, bo dostanę opieprz od naszej kochanej Lisy

-Tak. Dostaniesz!

-Za co?

-Za żywota?

-Bardzo możliwe!

🌅🌅🌅

-Podoba ci się?

-Dawno nie byłem na plaży o tak późnej godzinie. Zachody słońca są piękne-Uśmiecham się

-Oczywiście, że zachody słońca są piękne. Zwłaszcza nad morzem. I w końcu mogę obejrzeć go z tobą-On też się uśmiecha. On jest zarówno przystojny, jak i słodki. Ma słodziudki pieprzyk pod okiem-Wydajesz się bardziej przygaszony niż zawsze. O co chodzi?

-Hyunjin. Co sądzisz o samookaleczeniu?

-Dlaczego pytasz?

-Po porostu odpowiedz

-Według mnie jest to głupie. Ale to zależy od człowieka. Jeżeli pomaga mu to, to mu tego nie zabronię. Dlaczego o to pytasz?-Ostatnie słowa wypowiada z irytacją

-Chciałem tylko wiedzieć, co o tym sądzisz...

-Musiał być powód-Hyunjin odwraca mnie do siebie-Pokaż ręce-Mówi spokojnie

-Ale po co?

-Nie ważne-Sam podciąga rękawy mojej koszuli-Dlaczego?

-Zostaw!-Odtrącam jego ręce-Po prostu tego potrzebowałem! Nie daje sobie rady! Rozumiesz!? Jak ty byś się czuł, gdyby co dziennie coś w twojej głowie mówiło ci, że jesteś beznadziejny, że twój przyjaciel umarł z twojej winy, a twój chłopak tak naprawdę cię nie kocha!?-Ucichłem na chwile-Jakbyś się czuł!?-Patrzę na niego-To mnie wykańcza!

Far Away From HereOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz