17th

195 12 1
                                    

-Wróciłeś! Nie wiesz jak się martwiłam. Dlaczego uciekłeś?-Moja mama stoi w moim pokoju

-Źle się czuje. Jutro muszę iść do szkoły. Mogę się już położyć?

-Idź się umyć-I sama wychodzi z mojego pokoju

🌅🌅🌅

-Jeongin. Czas do szkoły-Budzi mnie tata, co znaczy, że mama jest na mnie bardzo zła i nie chce ze mną rozmawiać. Świetnie. Tylko tego brakowało

Mylisz się. Tylko mnie tu brakuje

Racja...

No to przejebane! Mam zjebany cały dzień...Dosłownie cały...

Wstaje z łóżka i nie kieruje się na śniadanie, a do szafy. Rozpoczęcie roku ominąłem więc muszę iść normalnie na lekcje. Już mi słabo, a jeszcze nic się nie zaczęło. Masakra

Aż tak beznadziejny jesteś, że nawet ze szkołą sobie nie radzisz?

W szkole nie mam przyjaciół. Ludzie mnie nie lubią. Po śmierci Chenle stałem się chamski i oschły. Nie chciałem nowych przyajciół. Według mnie Chenle był jedyny i nikt nie potrafiłby go zastąpić. Potem pojawił się Hyunjin...

Zakochałem się. Ponownie. Tylko, że kiedy byłem zakochany w Chenle jeszcze nie do końca wiedziałem jakie do uczucie. Dalej zastanawiam się, co by było, gdybym mu powiedział. Byłbym z Chenle, a on nadal by żył? Poznałbym kiedyś Hyunjin'a? Pokłóciłbym się tak bardzo ze starszym z braci?

-Jeongin! Śniadanie!-Nie mam ochoty na śniadanie, dlatego zaraz po wyjściu z łazienki biorę plecak, wychodzę z pokoju, witam się z mamą i młodszym bratem, po czym ubieram buty

-Idziesz ze mną młody?-HyunWoo wstaje od stołu i zabiera swój plecak

-Nie jesz?

-Nie zdążę-Wychodzę unikając wszelkich pytań mojej mamy. Czekam chwile na HyunWoo, a kiedy ten do mnie dołącza idziemy w stronę szkoły. Jego szkoła znajduje się zaraz obok mojej, wiec za zwyczaj chodzimy razem

-Mama się obraziła?

-Ma do tego powód-Patrzę na swoje buty. Nie chce widzieć ludzi wokół mnie...

-Dlaczego wczoraj wyszedłeś? Coś się stało?-Nie odzywam się. Mam nadzieje, że mój brat odpuści-Hyung. Chce w końcu wiedzieć o co chodzi? Ta twoja cała choroba. Dlaczego?

-HyunWoo. To trudne. Nie lubię o tym mówić...

-Hyung. Rozumiem to, ale chciałbym wiedzieć, co dolega mojemu bratu

-Nie pamietam nazwy tej choroby...Czasem słyszę głos. Mówi mi rzeczy, które mnie demotywują. Pojawiło się to po śmierci mojego przyjaciela. Pamiętasz Chenle? Kiedy umarł to się zaczęło

-Chenle kiedyś do mnie przyszedł. Chciał żebym ci coś przekazał

-Co?

-Nie pamietam...-Jesteśmy przed szkołą więc się żegnamy i rozchodzimy

Ciekawe co Chenle mu przekazał. Ciekawi mnie to szczerze powiedziawszy. A jeżeli to coś ważnego? Mam nadzieje, że sobie przypomni

Do: HyunWoo
Przypomnij sobie, co Chenle ci przekazał, okej?

Nie czekam na odpowiedź. Słyszę dzwonek więc idę pod klasę

-Em...Cześć?-Odrywam wzrok od podłogi-Mogę prosić cię o pomoc?-Chłopak trochę niższy ode mnie.

-Jasne. O co chodzi?

-Jestem nowy i nie za bardzo wiem gdzie iść. Szukam sali do Koreańskiego. Podasz mi numer i najlepiej całą mapę, jak mam tam dojść?

Far Away From HereOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz