Wychodząc z biblioteki natknęłam się na Snape'a, który mnie zaczepił.
- Witaj panno Potter - powiedział groźnie.
- Dzień dobry profesorze - odpowiedziałam i chciałam odejść, ale ten mnie zatrzymał.
- Poczekaj chwilę młoda damo. Radził bym ci przygotować się do jutrzejszej lekcji z wiedzy ogólnej eliksirów. Możesz być pytania.
- Dobrze, dziękuje. - odpowiedziałam i jak najszybciej z tamtą odeszłam.
Gdy weszłam do pokoju wspólnego Slytherinu na kanapie siedział tylko Draco. Postanowiłam usiąść na drugim końcu kanapy i rozłożyłam pergamin by się pouczyć. Ale, coś mi przeszkadzało. To był młody Malfoy, który się tak do mnie zbliżył, że nie miałam jak się ruszać.
- Nudzi ci się Malfoy? - zapytałam
- Do czego się uczysz Potter? - zapytał ignorując moje pytanie.
- Eliksirów nie widać? - burknęłam niezadowolona, że odrywa mnie od nauki.
- Widzę przecież. - odpowiedział
- To po co się głupi pytasz? - odpowiedziałam i odeszłam do swojego dormitorium.
*****
Teraz nastąpi przeskok do świąt bo nie chciałam za bardzo zanudzać.
*****W końcu święta niedługo wyjeżdżam do ciotki Kornelii i pomyślałam by zabrać ze sobą Harry'ego fajnie by było spędzić święta razem.
Poszłam do sowiarnii i napisałam do brata list."Harry pomyślałam, że może chciałbyś pojechać ze mną na święta do kobiety która mnie wychowywała? Byś ją poznał i było by ogólnie fajnie. To są moje pierwsze święta od kiedy wiem, że istniejesz i chciałam je spędzić z tobą. Przy okazji poznałbyś ciotkę Kornelie.
Gleys."Podałam list sowie, a ta odleciała. Po chwili dostałam odpowiedź od brata.
"Z miłą chęcią z tobą pojadę Gleys i poznam twoją opiekunkę. I tak nie miałem zamiaru wracać do osób, z którymi mieszkam.
Harry."
Nie wiedziałam, że Harry miał tak źle z tymi ludźmi z którymi mieszka.
Za dwie godziny odjeżdżał pociąg do Londynu, w którym miała odebrać mnie ciotka, więc postanowiłam zacząć się pakować.
Kornelia była poinformowana już od dawna, że chce zaprosić brata na święta, a ona się zgodziła bo chciała go bardzo poznać.
Przed expresem Hogwartu stał Harry.- Cześć Harry- przywitałam się.
- Witaj Gleys. Twoja ciotka nie ma nic przeciwko, że się u niej pojawię? - zapytał.
- Nie. Wręcz przeciwnie jest bardzo ciekawa jaki jesteś.
- To fajnie. Bardzo się cieszę, że nie będę sprawiał problemu.
- Chodźmy do pociągu zaraz odjeżdża - powiedziałam ciągnąc brata za rękę.
CZYTASZ
Gleys Potter ( Zawieszone)
AdventureHistoria opowiadająca o życiu szkolnym młodszej siostry Harrego Pottera w Hogwarcie, która odnalazła się 11 lat po ataku Czarnego Pana na jej rodziców i brata który cudem uniknął śmierci. Życie Gleys w Hogwarcie będzie pełne przygód, niebezpieczeńst...