19.09.19 - czwartek

64 8 1
                                    

Rano zrobiłam sobie czarną kawę i poszłam do szkoły. Okazało się, że nie ma pierwszej lekcji bo nauczyciel jest chory (powiedzieli nam to w ostatniej chwili) więc super, bo nienawidzę informatyki, to według mnie najnudniejszy przedmiot. Poszliśmy do czytelni. W sumie dziś trochę rozmawiałam z ludźmi więc jest lepiej.

Po szkole zjadłam zapiekankę (?) zrobioną przez mamę. Składała się z makaronu z soczewicy, tofu i warzyw, więc zdrowo, ale nie mam pojęcia ile to mogło mieć kalorii. Zjadłam duży kawałek, ale już nic więcej nie jadłam.

Robiąc zadanie z matematyki popłakałam się jak głupia z frustracji bo nic nie rozumiem, w końcu nie skończyłam tego zadania i poszłam grać w simsy. Wzorowa uczennica.

Standardowo znowu nie poćwiczyłam, jestem leniem. Idę się teraz umyć, poczytam książkę, pouczę się biologii i pójdę spać.

dziennik zagubionej - w poszukiwaniu kontroli Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz