O wczoraj nie chcę pamiętać.
_________________________________
Nowy miesiąc. Zaczynam go z czystą kartą. Zapominam o wszystkim co było. Będzie dobrze. Muszę w to wierzyć.
Najważniejszy cel na ten miesiąc to nie jeść cukru. Przez wrzesień naprawdę przesadziłam i widać to na mojej twarzy ;-; chcę jeść maksymalnie jedną kostkę gorzkiej czekolady na dzień. Trzymajcie za mnie kciuki._________________________________
🥑Bilans
Śniadanie:
owsianka z bananem i masłem orzechowym - 350 kcalObiad:
zapiekanka z warzywami, tofu i makaronem z soczewicy (mojej mamie nagle zaczęło się chcieć dla mnie gotować, nie żebym narzekała) - 500 kcal ¿?Kolacja:
ryż na mleku sojowym z bananem, borówkami, masłem orzechowym i połową kostki gorzkiej czekolady - 600 kcal
jabłko - 100 kcal1550/1700 kcal
🥑Aktywność
- 5000 kroków
- ćwiczenia 30 min🥑Produktywność
- 50 stron książki
- 1 h nauki🥑Dzień i samopoczucie
Miałam dziś bardzo dobry humor. Na okienku wypiłam jednocześnie kubek czarnej kawy i espresso i zaczęło mi trochę odpieprzać xd. Ale no ogólnie było spoko. Czuję że zjadłam za dużo i poruszałam się za mało, ale i tak jest dużo lepiej niż wczoraj. W końcu poćwiczyłam i się pouczyłam. Zmykam się myć, powodzenia wam życzę 🖤
Dajcie znać jak taki wygląd dziennika wam się podoba!
CZYTASZ
dziennik zagubionej - w poszukiwaniu kontroli
RandomPo 2 latach wychodzenia z choroby, mam nawrót. Potrzebuję miejsca, gdzie będę mogła mówić o wszystkimi co czuję. Nie zachęcam do mojego sposobu żywienia. Zaburzenia odżywiania to okropna choroba. Myślałam, że to już za mną, jednak to nie jest tak pr...