Marek seme!
UwU[Marek]
No co?
Pobawimy się trochę.Zacząłem podchodzić do Łukasza, przegryzając wargę. Oczywiście na czworaka, jakżeby inaczej. Ten tylko speszył się i powiedział :
- M-Marek ale co ty robisz?
- Nie chcesz się pobawić?
- Ale... To nie jest zabawne, Marek.
- Wiem, że tego chcesz Łuki, wiem. - rzekłem i zacząłem dobierać się do jego rozporka.
- Marek, bo ja z-zaraz będę mieć problem...
- To ja go rozwiąże. - rozpiąłem jego spodnie.
- Nie, nie, nie. Nie rób tego. - Łukasz próbował się wyrywać i zapiąć dolną część ubrania.
- Czemu? Stoi Ci.
- Przez Ciebie.
- Wiem. Czyli musimy to zdjąć. - wskazałem na jego krocze.
- No chyba Cię pogięło. Ja mogę sam sobie zwalić.
- Ale nie musisz się męczyć. Przecież wiem, że od zawsze chcesz mnie wyruchać. - chłopak zarumienił się.
- Może tak, ale nie jesteśmy razem nawet.
- I co? Raz się żyje kochaniutki.
- Marek, nie serio. Nie brałeś niczego?
- A nawet jak tak to co? Szybko to załatwimy i po sprawie.
- Ale po co chcesz to zrobić?
- Zobaczysz, że jeszcze będziesz chciał więcej.
- No nie wiem...
- Rób co Ci każę. Nic więcej.
- Ehh... Okej.
Chłopak zgodził się. No to teraz się pobawimy.Położyłem Łukasza na kanapie, a potem zdjąłem jego spodnie i koszulkę. Ucałowałem jego usta i zjechałem na klatkę piersiową. Zostawiałem tam mokre ślady, a brunet zaczął trochę jęczeć.
- O... Oh... Marek-k...
- I co? - przestałem na chwilę. - Nie mówiłem?
- Nie mów tylko rób...
- Uhuhu... A kto przed chwilą nie chciał?
- M-Marek nooo... Błagam szybciej...
- Dobra, już nie będę taki wredny.
Znów zacząłem robić malinki w okolicach brzucha chłopaka. Następnie, gdy był w samych bokserkach, usiadłem na niego okrakiem i zacząłem wolno poruszać biodrami.
- A-ah... Marrreczku... Szybciej...
- jęczał Łukasz.
- No nie wiem...
- Błagam, ja za-araz nie wytrzymam...
- Zastanowię się.
- N-nie... Sz-szybcie-ej...
- Na pewno?
- T-tak-k...
Zacząłem poruszać się szybciej i agresywnej. Nasze członki bardzo się o siebie ocierały, co sprawiało mi i jemu dużą przyjemność.
- Oh tak... - mruczał Łukaś. Kociak.
Nagle przestałem.
- Co jest? Marek błagam, ja serio już nie mogę...
- Dojdziesz od czegoś innego seksiaku.[Łukasz]
Nie wiem co się zjebało z Markiem, ale podoba mi się. Taki... Dominujący...
Kurde podniecające to jest.Blondyn zszedł z kanapy, a mnie postawił do siadu. Zahaczył zębami o moje bokserki i zdjął je. Był to najseksowniejszy widok na świecie. Marek wziął mojego penisa w swoje delikatne rączki i zaczął jeździć po nim w górę i w dół. Po chwili całował moje jądra.
- Ahh... Dalej Marek, dalej...
Chłopak ułożył usta w dzióbek i powoli wprowadzał mojego członka do swojej jamy ustnej. Było to po prostu nie do opisania.
- Ma-Ma-Marek-k... - jęczałem co chwila. Młodszy przygryzał, ssał, zataczał kółka wokół mojego penisa. Robił to lepiej niż te wszystkie dziwki. Po kilku minutach doszedłem prosto w usta Marka. Chłopak grzecznie połknął, po czym wziął koc i razem przykrył nas na kanapie. Nagle ktoś otworzył drzwi.Jejku! Nie wierzę, że to napisałam!
Łukasz Uke, Marek Seme, co tu się dzieje?
Tak w sekrecie to nie pierwszy raz jak jest taka zamianka... 😏
Jak Wam się podobało? 👅
CZYTASZ
"Nowy" [KxK]
RomantikMarek to zwyczajny nastolatek, może troszeczkę biedniejszy niż pozostali. Łukasz to bogaty 24 latek, który zdobył popularność i fejm dzięki Asku. Pewnego razu chłopak musi się przeprowadzić i iść do nowej szkoły. Spotyka na swojej drodze Marka Krus...