10

355 22 9
                                    

Perspektywa Rosji

Gdy  leżałem na łóżku w swoim pokoju i nagle przyszło mi powiadomienie .

Zobaczyłem kto napisał a to Polska która zaprosiła mnie na imprezę o 16 .

Było jasne co jej odpiszę!Napisałem ,że napewno będę po czym odłożyłem telefon i zacząłem szykować rzeczy .Wybrałem sobie strój czyli: koszulka w niebieskie paski,czarne spodnie ,i bluzę czarną wrazie czego.Bluzę spakowałem do plecaka a w resztę się ubrałem .Gdy już byłem gotowy do wyjścia była 14 30 więc poszłem się położyć...

10 minut później

Gdy tak sobie leżałem nagle zaczął dzwonic telefon więc odebrałem

R-Halo?

??-hej to ja Niemcy

R-O hej

N-Idziesz na imprezę do Polena?

R-Da a co?Ty też?

N-Tak przecież założyła grupę dodała nas i tam napisałą o imprezie

R-Ojjj to ja chyba się nie skupiałem ale nieważne 

N-okej to ja kończę idę się szykować

R-Okej pa!

Gdy skończyłem rozmowę ...Zacząłem myśleć o Polsce...Jest taka miła ,że nas zaprosiła...ale...nie ma co się oszukiwać jestem trochę um...zazdrosny  ,że zaprosiła Niemcy

Lubię go ,ale ona ...powinna mnie no !!!!!!!!!EH...Co się ze mną dzieje?! NIe rozumiem tego!

Gdy już przestałem rozmyślać zobaczyłem ,że już jest 15 20 więc szybko poszłem na korytarz ubrałem kurtkę i buty i wyszłem z domu

20 minut później

Gdy już byłem przed jej domem zapukałem do drzwi i ona od razu mi otworzyła

P-Hej Rosja!

Powiedziała po czym mnie przytuliła ...odwazajemniłem to ,ale i tak byłem cały czerwony

Gdy już byliśmy w salonie zaczęliśmy rozmawiać Polska wydawała się jakaś smutna

R-Polska...

Złapałem ją za ręce 

R-Co się dzieję

P-Jesteś bardzo troskliwy...ale dlaczego martwisz się o mnie?akurat o mnie...

R-Bo ....Jesteś dla mnie ważna...Powiedz mi...

Polska zaczęła opowiadać o paczce którą dostała i o tym ,że nie wie od kogo jest...

P-Dostałam też wiersz mogę Ci go pokazać jeśli chcesz

R-Jasne

P-To chodź za mną

Poszliśmy do jej pokoju  i wręczyłą mi list do ręki

Naprawdę ...to jest dziwne...Nie rozumiem tego wiersza...

Czytałem ten wiersz już chyba 10 raz ...i dalej nic...Myślę ,że to może byc wiersz od Niemiec ...od razu jak o tym pomyślałem ogarnęła mnie złośc nie wiem czemu...Może też być od jej przyjaciółek ,ale ...one by tego nie ukrywały...więc to raczej Niemcy...Gdy oddałem jej wiersz usłyszałem dzwonek do drzwi ..więc to koniec rozmowy...


sorki za dużą  ilość błędów ortograficznychJak wam się podobało ?Napiszcie w komentarzach....Przepraszam ,że wczoraj nie wstawiłam rozdizału ,ale byłą impreza rodzinna ♥♥♥Mam nadzieję ,że nie jesteście żli♥

Ruspol countryhumans CRINGE STRASZNY PISANE DAWNO TEMU  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz