Ruspol countryhumans CRINGE STRASZNY PISANE DAWNO TEMU

34

14.12.2019 rok.

Perspektywa Ukrainy

Uhm...
Która... Jest..

Serio?!
5.50?!

Ale szczęściem jest to że pozwolili mi spać w szpitalu. Chociaż Rosja zapomniał mi przynieść jedzenie :).
Ale nie.. Mogę być za to zła. Węgry ma za sobą jakiś prezent a tam list. Nie wezme.. Tego ale poczekam aż wstanie...

W-mhm.. Mmm
Węgry otworzyła oczy

U-hejoo
W-hej.. Cos sie stało?
U-ano.. Masz za sobą list i prezent.. I ciekawi mnie co tam jest
W-ooo!kompletnie o tym zapomniałam.
Węgry wzięła prezent i go otworzyła .

W-to od Japonii. Uroczo
6.00
Węgry dopiero wzięła się za list.

Miała.. Minę jakby zobaczyła ducha...

U-coś się stało..?
W-mogę Ci to pokazać ale nikomu nie możesz powiedzieć...
U-obiecuje

Wzięłam karteczkę i zaczęłam czytać.

Hej Węgry to ja Japonia.
Chcę ci tylko powiedziec kilka słów.
Mam już plany by sprawdzić czy Niemcy naprawdę pisze listy i po co.
Chociaż ja w to nie wierzę... U to jest mój problem.. Ja znam Niemcy.. Jako miły i kochający kraj.. I jak wy tak o Jim mówicie ja już nie daje rady.. Więc będę musiała się dowiedzieć czy to naprawdę on.. Nie wiem jak ale mi się uda! A ty Węgry! Bądź szczera kiedy masz już dosyć tej sprawy.. Kiedy chcesz wyjść i w ogóle.. Bo ja też mam ochotę i wtedy idę.. Mamy mało czasu ale damy radę. Trzymaj się! Jesteś silna kobietką.
Japonia

U-urocze
W-wszystko pięknie ładnie.. Ale ona się naraża..
U-a... Masz rację.. Ale nikt jej nie zatrzyma..

W-Niemcy może jej cos zrobić.. Ale gdyby myśleć jak ona.... I pomyśleć z to nie Niemcy...
U-kto by to mógł być..

6.30

O!
U-a ty naprawdę załatwisz mi to spotkanie z Kanadą?
W-jasne a ja w tym czasie spotkam się z Czechami i jej wszystko wyjaśnię. Albo z Austrią.

U- o-
W-Austria to mój kumpel nie myśl sobie nic.

Perspektywa Japonii
6.40

Byłam już ubrana i gotowa.. By pojsc porozmawiać z Rosją.. Zapytałam się jeszce wcześniej. Moich internetowych przyjaciół o rady.. Jeden mówi że już nie lubi Rosji..
A przyjaciółka mi doradziła... Więc postanowiłam się jej posłuchać. Dam sobie radę..

7.15
Pod domem Rosji.

Zapukałam do drzwi...

Dam sobie radę....

Otworzyła mi Białoruś i zaprosiła mnie do środka.

B-czemu przyszłaś kochana?

J-do Rosji.. Muszę z nim pogadać.
B-wiesz gdzie ma pokój?
J-t.. Tak
B-to leć haha~
J-dziękuję za tak miłe zaproszenie

Poszłam na górę i zapukałam do pokoju Rosji.
R-proszę.
Weszłam.
R-witaj Japonio
J-hej.
Zamknęłam drzwi.
J-musimy pogadać.

No więc to jest wyczekiwany rozdział. Eeee. Narazie wymyślę może sobie jakąś książkę dla beki ale narazie nie mam pomysłu. Ehem! Piszcie wasze teorie co do książki w komentarzach! ❤️❤️❤️Kocham Was ❤️❤️