14

343 21 6
                                    

Perspektywa Polski

Gdy wstałam była  11 10 

Rosja smacznie spał więc go nie budziłam.Tylko poszłam do swojego pokoju.

Gdy już byłam w pokoju otworzyłam szafę  i wybrałam 

Biały sweter  w Miętowe paski  oraz czarne leginsy.Gdy się już ubrałam zaczęłam myśleć co zrobić na śniadanie..Hm

Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi...Otworzyłam a tam znowu listonosz

Listonosz -Paczka dla Pani

P-Dobrze dziękuję.

Odebrałam paczkę i poszłam do pokoju ją otworzyć...

W środku znowu były prezenty ,ale też list ale jakiś inny zaczęłam go czytać...

wcześniejszego listu raczej nie zrozumiałaś ,ale przyjaciołom raczej coś już obiecałaś...W tym liście podpowiedz wielka...

...Teraz słowa w liście były nie czytelne ..Ale potem wiersz ciągnął się dalej

Za niedługo nadejdzie dzień ,który odmieni mój życia sens...Wtedy nikt mi  nie pomoże ..a ja pomóc wam nie mogę...Dniem tym będzie...

Znowu nieczytelne..NIC NIE ROZUMIEM!

NIC NIE ROZUMIEM!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Eh..Idę robić śniadanie...Moj---Rosji...

Gdy już robiłam śniadanie czyli naleśniki zaczęłam myśleć o Rosji...Czy ja naprawdę go kocham czy ...Tylko sobie to uroiłam...On jest..kochany...Ja mu nie powiem co czuję...Bo wiem ,ze on mnie nie kocha eh...O on chyba wstał muszę się ogarnąć...uf

R-*ziewa*

P-Dzień dobry Rosjo 

R-Hej Polsza...Kiedy wstałaś?

P-11 :10  a ty o 11:40 więc nie za duża różnica

Rosja wstał z łóżka i podszedł do mnie 

R-Widzę pyszne śniadanko 

zniżył się i próbował ukraśc naleśnika haha ale go delikatnie odepchnęłam

P-Jak się uszykujesz to dostaniesz śniadanko

R-Pf juz idę 

Ale nim poszedł przytulił mnie...Ja zrobiłam się cała czerwona ale i tak wtuliłam się w niego...

Gdy Rosja poszedł się ubrać przypomniałam sobie o czymś ważnym ,ale najpierw nałożyłam sniadanie na talerze i czekałam na Rosję

Podczas śniadania rozmawialiśmy na różne ciekawe tematy..

R-Polska coś się stało

P-Nie!Um sorki ,że krzyknęłam..Heh ja zjesz śniadanie pokaże CI coś fajnego ,ale będziesz musiał robić co ci każe ok?...

R-Jasne

Gdy zjedliśmy śniadanie wzięłam telefon w rękę i pokazałam Rosji by był cicho zeszliśmy po schodach i weszliśmy do kuchni która była na dole..Pokazałam Rosji by delikatnie wychylił się z za drzwi za drzwiami były Węgry i...

Czechy...

One się przytulały?...Em....Sama nie wiem czy to można uznać do przytulania...

usiadliśmy na krzesłach w kuchni i udawaliśmy ,ze czekamy  az przyjda i ,że nic nie wiemy 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

usiadliśmy na krzesłach w kuchni i udawaliśmy ,ze czekamy  az przyjda i ,że nic nie wiemy 


Jak wam się rozdział podoba?wiecie o co chodzi w wierszu?Co się dzieje pomiędzy Czechami a Węgrami  ...Odpowiedź na wszystko napiszcie w komentarzach..


Ruspol countryhumans CRINGE STRASZNY PISANE DAWNO TEMU  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz