#21

1.3K 39 5
                                    

Po wizycie u ginekologa wróciliśmy do domu. Miałam szczęście,że lekarz był bardzo otwarty i nie komentował w żaden sposób mojego wieku. Jednak byłam zmęczona i szybko tego dnia poszliśmy spać.

Rano obudziłam się z nowymi siłami . Postanowiłam, że muszę w końcu zacząć bardziej dbać o swoje ciało. Chodzi tu oczywiście o sport. Kiedyś byłam bardzo aktywna a ostatnimi czasy chyba troszkę to zaniedbałam lekko mówiąc. Trzeba to nadrobić A ponoć umiarkowany wysiłek fizyczny korzystnie wpływa na rozwój ciąży. Tak więc znalazłam w szafie sportowe rzeczy i poszłam pobiegać. Najgorzej jest zacząć. Po przebiegnieciu kilkuset metrów miałam już dosyć. Śmiałam się sama z siebie bo kiedyś mogłam biegać dużo i dawałam radę choć  bieganie nigdy nie należało do moich ulubionych czynności. Przypomniały mi się zawody na których Kacper pierwszy raz mnie pocałował. Mimowolnie się uśmiechnęłam. Już tyle czasu od tego minęło A jeszcze dzień wcześniej myślałam ,że nie mam nawet najmniejszych szans u nauczyciela. Myślałam,że to tylko jakaś głupia fantazja,  zauroczenie A okazało się, że to jedyny mężczyzna na którym tak naprawdę mogę polegać i którego kocham najbardziej na świecie. Dzięki niemu na nowo nauczyłam się cieszyć życiem i otworzyć się przed otaczającym światem. Gdybym nie miała to przy sobie nie wiem jak to mogłoby się skończyć . Na szczęście nie mam tego problemu.
Wróciłam do domu dosyć zmęczona. Już czułam jutrzejsze zakwasy. Postanowiłam wziąć szybki prysznic i przygotować obiad.
Po powrocie Kacpra z pracy zjedliśmy razem i postanowiliśmy pójść na spacer . Przy okazji wstąpiliśmy na małe zakupy. Weszliśmy do sklepu z dziecięcymi rzeczami a ja po prostu byłam zachwycona. Tyle małych ubranek , zabawek. Z dnia na dzień coraz bardziej docierała do mnie ta myśl,że jest we mnie maluszek ,który kiedyś będzie mówił do mnie mamo. Ciekawe czy będzie to chłopczyk czy dziewczynka.
Mniej więcej 2 godziny  później byliśmy z powrotem w domu .

- Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę,  jak widzę Cię tak uśmiechniętą. Chcę wiedzieć zawsze ten uśmiech na twojej twarzy.

Fakt. Ostatnio coraz częściej się uśmiecham i odzyskuje siły.

- Ja też się cieszę . To dzięki tobie kochanie . Gdyby nie Ty to byłyby to wręcz niemożliwe. Tylko ty byłeś przy mnie przez ten cały czas i nie zostawiłeś mnie gdy najbardziej ciebie potrzebowałam tylko wspierałeś mnie. Nauczyłeś mnie,że nie można się poddawać i sprawiłeś, że zaufałam ci bezgranicznie. Pokazałeś mi,że rzeczy które kiedyś sprawiały mi ból mogą dawać przyjemność, że świat jest piękny tylko ludzie czasem próbują to niszczyć . Sprawiłeś ,że jestem najszczęśliwsza na świecie bo mam Ciebie i nasze maleństwo.

Do tego nie trzeba było nic dodawać. Kacper tylko mocno mnie przytulił i dał mi całusa w policzek. Położył ręce na moim brzuchu i powiedział szeptem mojego ucha ,że mnie kocha.


Mam nadzieję, że nowy rozdział się spodoba i zapraszam do przeczytania wstępu do mojej nowej książki pt. " Kto wie ?"

ZakazaneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz