Cruel Palace [ZAKOŃCZONE]

🅒🅗🅐🅟🅣🅔🅡 🅝🅘🅝🅔

𝓚𝓸𝓶𝓷𝓪𝓽𝔂 𝓚𝓸𝓷𝓴𝓾𝓫𝓲𝓷𝔂 𝓞𝓱

   Oh SuMin spędzała poranek w swoich komnatach. Siedziała przed ozdobnym lustrem i dobierała odpowiednie ozdoby. Dama dworu stanęła za jej krzesłem i rozczesała jej włosy.

   Przebrała się w ozdobne szaty, po czym w towarzystwie świty składającej się z euncha, damy dworu i kilku służek.

   Zmierzała do komnat Cesarzowej Wdowy.  Po obudzeniu poczuła potrzebę złożenia kobiecie wizyty z rana.

   Dama dworu zapowiedziała ją i po chwili SuMin weszła do środka. Cesarzowa Wdowa wyglądała jakby jej wyczekiwała. Nie była sama w pomieszczeniu. Na jednym z krzeseł stojących w komnacie siedziała Konkubina Seo z czarką w dłoni.

    Konkubina Oh od razu pokloniła się Wdowie i nawet nie patrząc na YeJi usiadła na zaproponowanym przez kobietę krzeseł. Kiedy to uczyniła, Wdowa wstała na równe nogi i przeszła na środek pomieszczenia.

- Zapewne zastanawiacie się po co was wezwałam do siebie o takiej porze- Konkubiny kiwnęły glowami.- Wejdź.

    W pomieszczeniu pojawiła się bardzo ładna i młoda dziewczyna. Obie Konkubiny ją kojarzyły. Dopiero po chwili przypomniały sobie kim ona jest.  To trzecia Konkubina wybrana przez Cesarza, Park JiHyun. SuMin i YeJi popatrzyły po sobie zaskoczone. Cesarzowa Wdowa uśmiechnęła się triumfalnie i dotknęła dłonią ramienia Konkubiny Park.

   Mimo tego, że JiHyun była z nich najmłodsza i najdrobniejsza w towarzystwie Cesarzowej Wdowy tak nie wyglądała. Od kobiety czerpała siłę, którą wykorzystywała właśnie teraz.

- Cesarzowo Wdowo, czy jest coś, co chciałabyś nam powiedzieć?- Spytała YeJi.

- Konkubina Park od dzisiaj będzie zastępowała Cesarzową w jej obowiązkach podczas pobytu Jej Cesarskiej Wysokości w świątyni- na te słowa Konkubiny otworzyły szeroko usta i przyglądały się kobietom.

- Ale Pani...- wtrąciła SuMin.- Dlaczego?

    Miała inny plan. Liczyła na to, że to ona zostanie nową Cesarzową, ale jak widać kobieta ją przechytrzyła i postanowiła wziąć kogoś, kim będzie mogła sterować.

⛩⛩⛩

   Po opuszczeniu komnat Cesarzowej Wdowy SuMin udała się na moment do siebie. Zarzuciła na siebie grubszą szatę, po czym udała się do pobliskiej świątyni. Towarzyszyła jej dama dworu, która czekała na nią na zewnątrz, podczas gdy Konkubina Oh modliła się do Buddy o szansę dla siebie jako Cesarzowa.

    Gdy tak się modliła, w pewnym momencie wpadł jej do głowy pewien pomysł, który miał dużą szansę na powodzenie. Wystrzeliła ze świątyni jak z procy. Za nią podążyła towarzysząca kobiecie dama dworu.

    Niezauważalnie opuściły teren Pałacu. Szły różnymi uliczkami. W pewnym momencie SuMin zatrzymała się i obejrzała za siebie. Kobieta jej towarzysząca zrobiła to samo.

    Ktoś podążał w ich kierunku. Dopiero, gdy postać się zbliżyła Konkubina Oh uśmiechnęła się i zrobiła  krok do przodu. Szamanka stojąca przed nimi delikatnie się pokłoniła i odzwajemniła uśmiech.

   Gestem ręki zaprosiła SuMin i damę dworu do środka. Obie dość niepewnie weszły do świątyni.

    Szybko przeszły do odpowiedniego pomieszczenia. Szamanka zajęła miejsce za stolikiem i zaczęła wyciągać różne rzeczy. W pewnym momencie podniosła głowę i spojrzała na Konkubinę.

    SuMin przeszedł dreszcz, ale starała się nie pokazywać, że coś jest nie tak. Chciała dopiąć swego. Kiwnęła niezauważalnie i kobieta wyciągnęła spod biurka zapisany już papier i atrament.

- Pani, musisz złożyć zaprzysiężenie, że zapoznałaś się z konsekwencjami odstępu od umowy. Ona jest bezterminowa i zakończy się gdy obie strony dotrzymają swoich części- uśmiechnęła się, gdy zobaczyła wyraz twarzy Konkubiny Oh.- Jesteś pewna, że  chcesz to zrobić?

- Tak- skwitowała SuMin i przycisnęła swój palec ubrudzony atramentem do kartki, tym samym zawierając umowę z Szamanką i wyższymi siłami, które reprezentuje...

Nie wiem w sumie co o tym myśleć , ale raczej jest dobrze i chyba lepiej nie będzie. Trzeba jakoś rozkręcić to opko żeby nudno nie było. Macie może jakieś propozycje co można tam dodać żeby było już w nim wszystko, co powinno być w opku historycznym? ^^