❤5❤

696 51 17
                                    

Nagle Seonghwe przerwał huk. Spojrzeliśmy się za siebie, a tam zobaczyliśmy....  

Yeosanga...

Yeosanga, który patrzył się na każdego z nas z szklanymi, szeroko otwartymi oczami. Cały przestraszony po chwili ukłonił się, powiedział łamiącym głosem "przepraszam", zerknął na mnie i... uciekł. Nie wiedząc co się przed chwilą stało patrzyliśmy się na siebie. Nagle usłyszałem jak Seonghwa cicho do siebie powiedział:

-Dlaczego on to musiał słyszeć?? Dlaczego ze wszystkich osób musiał to być właśnie on?? Dlaczego czuje dziwne ukucie w sercu?

Niespodziewanie poczułem, że muszę za nim polecieć. Nie wiedząc czemu spojrzałem się na Hyunga z wyrzutami jak i na Yoonę, wstałem i ruszyłem przed siebie.

Pov. Seonghwa

Widząc Yeosanga, z łzami w oczach, poczułem dziwny ból w środku. Nie wiedziałem, co to za uczucie. Ale byłem pewien, że nie było to przyjemne. Gdybym mógł cofnąć czas nie dałbym nawet możliwości dania im powiedzenia takiego kłamstwa. Miałem ochotę wstać, pobiec za nim i go przytulić i nigdy nie wypuszczać. Przestraszyłem się swoich myśli.

-Dlaczego on to musiał słyszeć?? Dlaczego ze wszystkich osób musiał to być właśnie on?? Dlaczego czuje dziwne ukucie w sercu? - powiedziałem do siebie.

Nagle Wooyoung wstał, obdarzył mnie wzrokiem pełnym wyrzutów i po prostu poszedł.

Nikt z nas nie rozumiał tego co się przed chwilą stało.

-O matko co wy zrobiliście!!?? - wrzasnął na nas Yunho

-O co ci chodzi? To wy ubzduraliście sobie,że jestem z Mią. - przerwałem z oburzeniem - Ja się tylko z nią p r z y j a ź n i e!!!! Rozumiecie? Nic do niej nie czuje i nie będę czuć!!!

-Dlaczego się tak unosisz? - spytała się chytrze dziewczyna

-Bo przez was Yeosang nie wiadomo co sobie wyobraził. Teraz na bank mnie nienawidzi - westchnąłem

-Nie martw się, oppa. Jestem pewna, że kujonek nie będzie miał ci tego za złe. Po zatem Seongsang is really, helloo!!!???

-Co??? - zdziwiony spojrzałem się na nią niezrozumiałe.

Zauważyłem, że tylko ja w naszym gronie nie wiedziałem o co chodzi, wszyscy inni uśmiechali się porozumiewawczo nie chcąc mi nic wyjaśnić.

Seongsang fajnie brzmi. Ale dlaczego nasze imiona zostały połączone? Chociaż z drugiej strony urocze jest to. Jednak czemu on siedzi w mojej głowie? Dlaczego cały czas mam przed oczami jego załzawione oczy? Ten smutny i zraniony wyraz twarzy. A z drugiej strony tą śliczną twarz, której nawet łzy dodawały uroku. Dlaczego kujonku siedzisz mi w głowie? Dlaczego tak podle się czuję? Dlaczego nadal mam chęć go przytulić? Dlaczego nagle przed moimi oczami ukazał mi się on cały załzawiony, i ja który go całuje, rozczulony - pomyślałem

-Seonghwa możemy porozmawiać?

Niespodziewanie za mną pojawiła się Mia, patrząc się poważnie na mnie.
Kiwnąłem jej niepewnie na 'tak'.

Pov. Wooyoung

Nie wiedziałem, czy idę w dobrym kierunku  i czy go tam znajdę, ale dobrze pamiętałem jak za czasów podstawówki, gdy chciał uciec od wszystkich, ukrywał się na dachach budynków. Otwierając drzwi na dach, usłyszałem ciche pociąganie nosem i łkanie. Wziąłem głęboki wdech i podszedłem do niego. Stanąłem za nim. Odwrócił się w moją stronę, czując, że nie jest sam.

Do i really love you??? - AteezOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz