-PANSY-

501 39 1
                                    

- Nie jestem głodna. - Powiedziała sucho i gwałtownie odsunęła od siebie talerz z obiadem.

- Lubisz jedzenie, Pansy? - Spokojny głos dobiegł do jej uszu, więc podniosła głowę i spojrzała na rozmówczynię z pogardą.

- To nie twój problem, Lovegood.

Luna uśmiechnęła się delikatnie, bo jej pacjentka przejawiała niesamowitą agresję. Nie chciała współpracować. A trwało to już dość długo, chociaż widziała, że w końcu zaczynała pękać.

- Jedzenie to życie, Pansy. - Zaczęła powoli. - Jemy po to, żeby żyć, a nie odwrotnie.

Nie zrobiło to na byłej Ślizgonce jednak żadnego wrażenia. Patrzyła tylko tępo w jakiś punkt na ścianie.

- Wyglądasz dzisiaj super. Nic dziwnego, że zostałaś główną modelką w Magi Week Fashion. - Dodała lekkim tonem.

Ciemnowłosa kobieta uśmiechnęła się w końcu, choć nieśmiało, bo uwielbiała komplementy. Nawet od zakompleksionych terapeutek.

- Często słyszysz, że jesteś piękna? - Luna spojrzała na nią badawczo i poprawiła jasny kosmyk, który wysunął się z jej służbowego koka.

- Zbyt często... - Pansy mruknęła pod nosem i przejechała dłonią po bladej twarzy.

Dłonią, do której przyczepiony miała wenflon, z którego biegła długa rurka wtłaczająca do jej organizmu płynny pokarm.

Bo pani Nott usilnie odmawiała jedzenia, w dalszym ciągu. Mimo, że Magomedycy zapowiedzieli, że nie opuści kliniki dopóki nie zacznie sama jeść.

- To nigdy jednak nie jest prawda. - Powiedziała zamyślonym tonem patrząc nie na swoją rozmówczynię, a na jasne okno, za którym błyszczało wrześniowe słońce. - Te słowa są pełne fałszu, wiesz? Rzadko kto mówi to, co ma na myśli. Wszyscy chowają się za kłamstwem...

Luna przytaknęła czując, że jej pacjentka chowa za swoimi refleksjami coś jeszcze. Ukryty przekaz.

Doceniała także jej udział w rozmowie, bo do tej pory siedziała albo obrażona albo smutna i zrezygnowana. W końcu zaczęła przejawiać jakieś odruchy. Nastąpił niespodziewany postęp.

A potem stało się coś, co sprawiło, że na twarz Pansy w końcu wpłynął kolor.

Do pomieszczenia wkroczył pewnym krokiem Harry Potter.

HISTORIE - HARRY POTTEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz