ᴘᴇʀ ꜰᴀᴠᴏʀᴇ, ʀᴇꜱᴛᴀ | ᴇᴋɪᴘᴀ ꜰʀɪᴢᴀ

3. Jesteś dziwny

Kilka dni które spędziłam w towarzystwie ekipy, wpłynęły na moje życie jeszcze bardziej pozytywnie.

Krzychu nadal chodzi trochę wkurwiony, bo nie ukrywajmy. Dzisiaj pozbywa się swojego auta a za kilka dni lecimy z ekipą i ludźmi którzy z nią współpracują na wakacje.

Nie jestem przekonana do tego pomysłu, bo musieli specjalnie dla mnie domawiać bilet.

- Ale ja mogę zostać w domu! - powiedziałam.

- Nie ma mowy! Jesteś częścią ekipy, a to ekipowe wakacje - powiedział Karol.

Westchnęłam.

- Widzę Cię w czwartek spakowaną i gotową na wakacje - powiedział Kuba obejmując mnie ramieniem.

Naprawdę nie miałam ochoty na ten wyjazd. Czułam się jak intruz.

Krzychu zdążył już zniknąć, a ja zabrałam się za czytanie komentarzy pod filmem Marty w którym pierwszy raz mnie zobaczyli.

małamalinka ona obraża pateckiego! 😠
wrednapani kto to jest wogóle?! Kolejna chcąca fejmu?
xyzwwa 10:52 kto to jest?
krkziom nie wiem kim jesteś, ale chcę Cię więcej!

Może Majk miał rację i widzowie mnie polubią?

- Gdzie Krzychu? - zapytał wchodzący do kuchni Tromba.

- Pojechał po gruza - powiedziałam czytając więcej komentarzy.

zgrubejrury 10:52 przewijam ten moment ciągle! Laska jest śmieszna!
wielkadama kim ona jest by bić Kubę?
debilroku Laska ma naprawdę dobre poczucie humoru!
wariatypateckiego odpowiadając na wszystkie pytania: kto to jest? To jest KUZYNKA KUBY.

- Pani sławna co Pani robi - powiedział Tromba patrzący mi przez ramię.

- Komentarze czytam pod filmem Marty - powiedziałam blokując telefon.

- Jest źle? - zapytał. 

- Właśnie kurwa nie. Wszyscy ,, o jaka fajna laska!''

- To w czym problem? - zapytał zdziwiony.

- Właśnie w niczym. Fajnie że mnie przyjęli ale ja nie chce mieć tego fejmu.

- Daj spokój, niedługo to będziesz profesjonalne sesje z Nowciaxem robiła - powiedział jedząc swój catering.

- Gdzie ty masz wogóle Marcysie? - zapytałam a chłopak się spiął.

- Pokłóciliśmy się trochę. Powiedziałem troche za dużo - skrzywił się.

- Pogodzicie się na pewno! Jutro będziecie razem na nagrywki jechać! - powiedziałam chcąc go pocieszyć.

Wstałam z krzesła i podeszłam do mojej szafki, którą już wypełniłam po sam brzeg.

- Chcesz? - zapytałam wyciągając napój.

- Czerwonego byka. Zawsze - powiedział odbierając ode mnie puszkę energetyka - masz już wogóle jakieś tatuaże?

- Coś tam mam - powiedziałam.

- Dużo?

- Chyba z 4 - powiedziałam - mam na plecach, na żebrach, na stopie i jest jeden jedyny który kocham najbardziej to ten na palcu - powiedziałam pokazując wytatuowany palec.

- Planujesz więcej? - zapytał otwierając puszkę.

- Jak chodziłam do gimnazjum, planowałam mieć całe rękawy w tatuażach tak jak ty masz jeden. W dniu osiemnastych urodzin poszłam zrobić ten pierwszy tatuaż, ten na stopie. Matka gdy tylko się dowiedziała to mnie porządnie zwyzywała.