21

33 3 0
                                    

Sen chłopców został zakłucony przez donośne krakanie. W komnacie zajdowal się 5 czarnych jak noc wściekłch ptaków

Ramzes prupował jeż łapać lub wygonić ale zwieżenta był szypkie. Jedn z btakuw zaczoł dziobać Mosesa i nie daj się go od gonić

Ksioże mocno obioł swoją omegę. Ptaki zaczej zataczać nadnim kół poczym odleciał.

Moses odychał bardzo cienszko był przerażony cały dygotał i cicho płakał. Łzy kture spływał po jego policzkach ostrożnie zlizwać Ramzes cicha szepczoc by uspokoić chłopca.

Jednak to nie przynosił efektów  Moses niebył wstanie się uspokoić mim starań jego uchanego. Tulił się zlekniony. To nie ptaki napawał go przerażeniem a uczucie jakie po sobie zostawil

Uczucie zwiastujoce kłopoty. Moses czuj  jegby  jeg krew zawarzał. Niemugl zebrać myśli odychał cienszko a przed oczami mrugał mu krzew w plomieniach

-Ten lek od Szanny. Potrzebuję go znowu....

Ramzes poderwał się na równe nogi zaczoł szukać zielone flakoniku. Znalaz go ale ku swoje przerażeni sposzczeg że był pusty.

Zaczoł nim poczosać w nadziej że flakonik magicznie się wypełni. Na szcze&cie nie pomylił się

Już po chwil buteleczka znowu była pełna. Gdy tylko Moses ją wypij zaczoł się uspokajać. Jego odach powoli wracał do normy.

Ramzes zlizał łzy króre zostały i mocno przytulił chłopca. Omega wręcz odrazu odwzajemniła uścisk i wtulił się ufnie.

Wmecie gdy  uścisk dobiegł końca bystre oczy Mosesa dostrzegł leżonce na ziemi czarne piurko.

Ostrożnie je podniusł i zobaczył że niewyglodał jak piuro zwykłego ptaka. Opalizował na wiel odcieni a w pewnych metach jego powieszchnia przypominał czarną lustro. Był twarde i sztywne lecz zarazem mienkie

Moses dał dziwny przedmiot alfie. Książę niemiał wotplewoć że kruki Nash złoty ogień postanowił ukryć piurko tak by nigt niemug go znaleść.

Poczym wrucił do Mosesa, ten stał na balkonoe teskon zerkajonc na choryzont. Wyrazie jego tważy czuć był ból

-Wszystko dobrze malutki?

-Sam niewiem czuje pustkę... Mimo leku nadal czujem że ma iś na pustynie czegoś szukać

-Wiesz że to tylko kuszenie jeśli chcesz dam ci więcej leku powinien pomuc.

-Nie Nie trzeba... Myślisz że on się mści zato że ożwiśmy Miriam

-Niewiem i wolem niewiedzeć.. Poprostu się tym tak niemartw

Róża pustyni (Ramzes x moses)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz