Chłopcy siedzeli na na brzegu i patrzyli na czaple brodzonce w krystalicznie czystej wodzie. Robiło się powoli ciemno a świerszcze powoli zaczynał grać swuj wieczorny kocert
Teperadura zaczynała spadać wienc Moses nieznaczne dygotał. Mi że ruch był mimalny czujne oko Ramzesa go distrzegło
Mocno obioł chłopca a ten bez wąchania wtulił się w jegi sześciopak.Alra była wspaniałe że snu budzi poczęła się robaczki świetojaskie i swym blaskiem oświetlać ogrud.
Moses poaczył głęboko w oczy ukochanego a ten uśmiechnoł się poczym złoczył ich usta w słodkim pocałunku. Ręce omegi oplodł szczelnie szyję Ramzesa a ten położył maluszka na plecach. Jego dłonie krożył po delikatnym ciele.
Nagle obaj wrucił do pionu i spożeli w stronę kotary. Zanim jawił się cień młodej kobiety. To właśnie jej kroki przerwał kochankom.
-Moses jesteś tu? - Szepnęła dziewczyna odchlajonc materiał i ostrożnie stawić kroki w wodzie
-Tak siostro. Nie martw się woda jest w miarę płytka
Dziewczynka nie zauważła Ramzesa dupki nei była plis o brzegu. Na je tważ wmalował się strach. Całkowicie nie spodziewała się zobaczyć tu przyszłego włace.
-o wreśscie przyszłaś
Dziewczynka nie odpowiedzała stanęła na przegu i odciogneła brata od przyszłego Faraona. Poczym szepnęła.
-Co on tu robi?
-Chciał cie poznać. Niemiej mi załe że ci niepowiedzałem
-No tobrze wienc wielki ktiąż chce mnie poznać
-Tak zwielkim chęciom poznam siostrę moje omegi. Wienc powiec jak cie zwom?
-Nie przypuszczałam że przyjdzie mi rozmawiać z kimś takim jak ty. A moje ime to Miriam
Brozowo włosa dziewczyna uśmiechnęła się. Był nieco nisza nisz Moses i bardzo szczupła miał biekne kasztanowe oczy i loki. Wyglodała jak żeńska wersja brata.
-Ty i Moses to bliźnieta jesteście zaskakujonco podobni
-Nie jestem od niego 4 lata starsza jestem bliźniaczkom Arona.
-Szczeże nie widać
-Potraktujemy to jako komplement
-Kochana może opowiesz mi co nico o naszej mące lub o waszym życi. Chcem poznać chodź namiastkę tego jak wglondało życie mej rodziny.
-Naprawdę niema oczym mówić. Nasze życie było takie jak tusiecy inych i wsumie jest. Różniło się tym że gdy byłam mała uciekałam matce by przudlodać się rodzinę królewskiej zawsze jak była wniście i zakadać się tu by cię zobaczyć.
-Matka mówiła coś itym że często widywał jedno i tom samo Żydówkę gdzieś w pobliżu. I że prawdopodobnie widzałaś ją wdzień gdy znalazła Mosesa ale nie mówiła itym ojcu bo bała się że każe go odać
-Ta to było by całkiem wielo stylu. Naprawdę nienawidzem tego człowieka gdy tylko będziemy żocić wprowadzimy mustwo reform
-Oczywiście ale pomał małymi kroczkami nie wszystko naraz bo lud się zbubtuje. Najbierw bo bodziem się biczowników i damy Żydom zarabiać.
-Potem pomał będziemy dawać praw obwatelskie
-Legalizacja zwiosków i Religi.
-Dostęp do edukacja i socjal
-Przmi cudnie ale ile stuleci będzie to trwać
-To plan 3 letni
-To nie brawa się udać
-Z pomocą Szanny i jej błoswiestwem to będzie pruszcz
-Z pewnych źrudeł wiem że wiele osub jest z wioskach między Egicpianami a żdami. To z wioski pełne miłości i troski
-Tylko na papieże widnej status niewolnik Pan
-Tak jak unas. Siostro gdy ja i Ramzes zaczniemy żodzić dam przykład i zezwolenie na tego typu maużeństwa
CZYTASZ
Róża pustyni (Ramzes x moses)
FanficCo by było gdyby potym jak moses poznał prawdę nie opuścił by pałacu.? Co by było gdyby Ramzes twierdził że to świetny momemt by zwieżyć się z długo ukrywanych uczuć Jest to Fanfiction bazowany na filmie Książę Egiptu