Giorno
Byłaś na granicy wytrzymałości. Właśnie przygotowywałaś dla siebie obiad, jednak najwyraźniej ugotowanie dania które sobie wybrałaś, przerastało twoje umiejętności. Woda w garnku kipiała, warzywa na patelni przypalały się, a ty stałaś po środku tego wszystkiego i sama już nie wiedziałaś co ratować najpierw.
Nagle do twoich uszu dobiegł dźwięk dzwonka do drzwi. Zdenerwowałaś się jeszcze bardziej, że ktoś postanowił przeszkodzić ci, ale zdecydowałaś się pójść je otworzyć, gdyż to mogło być coś ważnego. Kiedy ujrzałaś przed sobą Giorno, bardzo ci ulżyło. Wiedziałaś, że twój chłopak potrafi całkiem nieźle gotować, więc miałaś nadzieję, że będzie w stanie ci pomóc. Streściłaś mu szybko sytuację i już po chwili oboje staliście w kuchni.
-Co ty właściwie próbowałaś zrobić? - rzekł rozbawiony, a kiedy odpowiedziałaś natychmiast zajął się ratowaniem tego co zostało z jedzenia. Ponieważ szło mu to dużo lepiej, niż tobie, a dodatkowo wciąż byłaś nieco zirytowana, pozwoliłaś mu przejąć inicjatywę. Gdy twój ukochany zdołał opanować kryzys, zapytałaś go, czy możesz się mu do czegoś przydać, a on poprosił cię wykonanie kilku rzeczy. Dzięki zaradności Giorno, szło wam całkiem sprawnie i już po kilkunastu minutach posiłek był gotowy.
-Nie wiem co bym zrobiła bez ciebie, dziękuję - powiedziałaś i przytuliłaś swojego chłopaka. On tylko uśmiechnął się i wspólnie przystąpiliście do degustacji dania, które okazało się naprawdę pyszne.
Bruno
Wiedziałaś już od dawna, jak dobrym człowiekiem jest twój chłopak. Kiedy pewnego dnia przyszłaś do niego, a on akurat zajmował gotowaniem obiadu dla swojej starszej sąsiadki, w ogóle się nie zdziwiłaś. Postanowiłaś mu pomóc, ponieważ uznałaś, że będzie to przyjemny sposób spędzenia wspólnie czasu i dodatkowo sama będziesz mogła zrobić coś uczynnego. Gdy zaproponowałaś to Bruno, on z radością przystał na ten pomysł i już po chwili staliście obok siebie, wykonując kolejne czynności. Potrafiłaś całkiem nieźle sama przygotowywać potrawy, ale musiałaś przyznać, że z twoim ukochanym robiło się to dużo przyjemniej. Nawzajem podawaliście sobie potrzebne przedmioty oraz składniki. W pewnym momencie zapytałaś:
-W zasadzie, to często przyrządzasz coś dla tej pani?
-Tak, od kiedy umarł jej mąż, jest zupełnie sama i w ten sposób mogę ją trochę odciążyć. - odparł, a ty uśmiechnęłaś się do niego i pocałowałaś w policzek.
Kiedy danie było już gotowe, mężczyzna przełożył je do garnka i wspólnie zdecydowaliście, że od razu udacie się zanieść je do sąsiadki. Jak tylko stanęliście w jej drzwiach, ona ze wzruszeniem przytuliła się do was i rzekła:
-Jak dobrze, że na świecie są tacy ludzie jak wy... Naprawdę uroczo razem wyglądacie. - puściła oczko do twojego chłopaka, po czym zaprosiła was do środka na herbatkę. Spędziliście u niej jakiś czas, podczas którego mogłaś przekonać się, że była ona bardzo miłą i uroczą osobą. Czułaś się nad wyraz dobrze z tym, że wraz z Bruno mogliście sprawić jej radość.
Abbacchio
Spotkaliście się w mieszkaniu twojego chłopaka w celu udania się na obiad do waszej ulubionej restauracji. Kiedy dotarliście na miejsce okazało się, że niestety jest zamknięta. Byliście niepocieszeni, ponieważ już zdążyliście się nastawić na zjedzenie w tym miejscu posiłku. Nie mając innego wyboru Abbacchio zaproponował, że w takim razie on coś ugotuje. Wróciliście więc do jego domu i mężczyzna od razu zabrał się do roboty. Nie chciałaś tylko bezczynnie patrzeć, więc zapytałaś:
CZYTASZ
jojo's bizarre adventures scenariusze
RomanceScenariusze z bohaterami z Jojo's Bizarre Adventures. Lista postaci, tak samo jak scenariuszy, będzie się rozszerzać. [pisane przez dwie osoby~] [mały disclaimer: jak coś wydaje wam się głupie, całkiem możliwe, że napisałyśmy to ironicznie;; nie ręc...