pov: Christian
Siedzimy z chłopakami w domu i Dorian wymyślił, że upieczemy zapiekane. Nie będę was okłamywał ale my do kuchni się nie nadajemy a szczególnie Dorian który kiedyś prawie puścił kuchnie z dymem. Mieliśmy już wszystko gotowe i mieliśmy wstawiać zapiekankę do pieca gdy nagle ktoś zadzwonił do drzwi.
- Ja pójdę- powiedział Issac i poszedł otworzyć drzwi.
- Czego taka piękna istota tutaj szuka- słyszę jak Issac wypytuje za pewne to któraś z dziwek chłopaków.
-Ja do Christiana- mówi bardzo dobrze znany mi głos jednak nie mogę sobie przypomnieć.Ale co chce ode mnie jakaś laska? A może to któraś z tych którą posuwałem ?
-Christian jakaś dupa do ciebie - drze się Issac a ja idę do drzwi i gdy widzę tą cud dziewczynę o mało mi nie staną.Faktycznie dupa. Ciemnej karnacji dziewczyna ma może z 1,70 długie czarne włosy zajebista figura i ta spódniczka opinająca się na jej dupie. I te piękne kozaki.
- W czym mogę pomóc piękna-mówię a dziewczyna o mało nie wybuchła śmiechem.
- Mogę wejść?- pyta i przeciska się między mną a drzwiami.Zamykam drzwi i podążam za dziewczyną która udaje się w stronę kuchni.Z daleka można usłyszeć kłócących się chłopaków.
-Wstaw na 120min i 200 stopni- mówi Dorian.
-Popierdoliło cię chcesz spalić kuchnie?- warknąłem w jego stronę a wzrok wszystkich w kuchni skierowany był na mnie i dziewczynę. Można było się tego spodziewać chłopaki dosłownie ślinią się na jej widok muszę przyznać że zajebista jest chętnie się nią zajmę.
-Chris co to za piękna panienka obok ciebie?- pyta Irwin i posyła jej ten swój uwodzicielski uśmiech a dziewczyna prawie nie wybuchnęła śmiechem coś czuje że ona nie jest miło do nas nastawiona.-Jeżeli nie zaspokoisz potrzeb tej kocicy mogę zrobić to ja- No tak cały Irwin myśli tylko o tym żeby kogoś przelecieć.Widać było że dziewczyna jest nieźle wkurwiona.
- Wiesz gdybyś dowiedział się kim jestem za pewne zmienisz zdanie- mówi i chamsko się uśmiecha.- A co tam u ciebie Dennisie Taylor hm?- mówi a ja nie wiedziałem co mam powiedzieć skąd ona zna imię i nazwisko Dennisa przecież nasze dane są bardzo dobrze schowane. Kim ona do kurwy nędzy jest? A może to Żmije ją wysłały na zwiady.Żmije to gang który chce się nas pozbyć bo trochę się z nimi posprzeczaliśmy.
-Skąd masz moje imię i nazwisko- pyta oszołomiony Dennis
- Długa historia a co u ciebie Panie Smith- uśmiecha się zadziornie i podnosi jedną brew do góry.Skąd ta dziewczyna ma nasze dane japierdole.
- A mnie znasz?- pyta lekko wkurwiony Isaac a ja przyglądam się całej tej sytuacji.
-Oczywiście Isaacu Andersonie- dziewczyna odpowiada a on normalnie zbledł.
-Kim ty do kurwy nędzy jesteś- pyta poirytowany tą całą sytuacją Dorian.Dziewczyna tylko wzdycha i się uśmiecha
- Ach No tak gdzie moje maniery Dorianie Lee-mówi a ja widzę jak chłopaki stoją wkurwieni i mają ochotę komuś wpierdolić-Jestem Victoria Black jeszcze 2 lata temu mogłabym się przedstawić jako Blood No ale cóż- kończy swój monolog i patrzy na mnie a mnie kurwa wryło w ziemie. - przyjechałam tu na 7 dni po siedmiu dniach mnie tu nie ma - To jest moja siostra ? Japierdole ale ona jest ładna przecież jeszcze 2 lata temu chodziła w babcinych sweterkach i miała lekka nadwagę a teraz stoi tu z ciałem niczym bogini seksu.
Widzę że nie tylko mnie zamurowało bo chłopaki stoją bez ruchu i nawet ani drgną.
-Vi..Victoria- zająkałem się i tylko to potrafiłem wydusić z siebie.Moja siostrzyczka do mnie wróciła.Chce wszystko naprawiać bo ja naprawdę żałuje.Podchodzę do niej żeby się przytulić a ona mnie odpycha. No tak Christian co ty myślałeś że jak ją biłeś to teraz skoczy ci w ramiona.
- Dla was Pani Victoria-warknęła wkurwiona w naszą stronę a ja aż się wzdrygnąłem na jej ton głosu.-pokażcie mi pokój- mówi stanowczym głosem a ja tylko przytaknąłem.
-A wy kurwa wypierdalać po koje walizki- warknęła na nich a oni jak potulne pieski poszły po jej walizki.Dziewczyna rzuciła im kluczyki od auta i szła za mną. Byliśmy już pod drzwiami kiedy moja siostra poleciała jak z procy do samochodu. Czekałem na nią chwile jednak nie przychodziła a słyszałem jak wydziera się na chłopaków wiec postanowiłem to sprawdzić. Schodząc po schodach dziewczyna weszła z walizka w ręce a za nią chłopaki którzy wyglądali jakby każdy dostał najnowsze Kawasaki.
-Chris!!!-drze ryja na cały dom Irwin
- Czego kurwa drzesz tego ryja- warknąłem w jego stronę.
- Widziałeś jaką furę ma twoja siostra?- mówi Issac jakby miał do wyruchania modelkę z wybiegu.Ta moja siostra pewnie przyjechała jakąś Škodą.
- Nie a jaką ma- pytam niby zainteresowany No ale raczej widziałem pełno Škody na ulicach wiec raczej nie potrzebuje tego widzieć.
Stary Kurwa ona przyjechała czarnym matowym Mercedesem AMG GT- krzyczy Dorian a ja kurwa nie mogę w to uwierzyć. Wychodzę na podjazd a przede mną stoi piękny czarny Mercedes. Ale skąd ona ma kasę na takie auto i skąd ma prawo jazdy skoro ona ma 16 lat ? Jak to się kurwa stało że ona jeździ lepszym autem ode mnie?
- O japierdole skąd ty to masz - pytam się jej a ona patrzy na mnie jak na idiotę.
-No chyba logiczne że kupiłam- odpowiada chamsko i już chce go dotknąć lecz powstrzymuje mnie jej głos
-tylko go kurwa dotkniesz a kurwa dostaniesz po ryju-mówi i wchodzi do domu a następnie do swojego pokoju. Siadam na kanapie i rozmyślam.
Co się z nią działo przez te 2 lata? Jestem chujowym bratem biłem ją i wyzywałem a ona cierpiała przeze mnie kurwa to moja wina i teraz będę robił wszystko żeby mi wybaczyła. Ale dlaczego przyjechała tylko na 7 dni ? Nie mam pojęcia później muszę z nią porozmawiać. Ona ma tylko mnie ja mam tylko ją i powinienem ją wspierać a nie ją bić.
- Zjebałem to. Ona ma tylko mnie a ja pozwoliłem żeby cierpiała przeze mnie- byłem wkurwiony i smutny. Wstałem i z całej siły pięścią jebnąłem w ścianę.
- Spokojnie stary napewno sobie wszystko wyjaśnicie i będzie dobrze-chłopaki próbowali mnie pocieszyć ale to nic nie dawało nadal byłem na siebie wkurwiony.
- Stary ja nie wiem czy to twoja siostra- mówi niepewnie Daniel
- Sprawdźmy ją- mówi pewny siebie Issac ale go przed tym powstrzymuje.
- Już to zrobiłem ale kurwa ma tak strzeżone dane że nawet nasi najlepsi hakerzy nie podołali temu zadaniu- mówię i chodzę w kółko po salonie.
Jak ona może mieć tak schowane dane że najlepsza grupa hakerów w gangu nie mogą nic na jej temat znaleźć.
- I w ogóle skąd ona ma kasę na takie auto przecież ono tanie nie jest a pieniądze nie rosną na drzewach- mówi zakłopotany Taylor i chowa głowę w dłonie. Tez jestem ciekawy skąd ona ma tyle kasy przecież transport auta tani nie jest a samochód którym przyjechała do takich nie należy.
-Nie wiem kurwa nie wiem- mówię zrezygnowany i już mam iść do swojego pokoju gdy nagle słyszę powiadomienie o przychodzącej wiadomości na telefon. Zignorowałem to i poszedłem na górę do swojego pokoju i rzuciłem się na łóżko i nawet nie wiem kiedy i udałem się do Kariny Morfeusza. Jednak moja drzemka nie potrwała za długo bo usłyszałem krzyki z dołu. Idę sprawdzić co się dzieje i wchodzę do kuchni i to co tam widzę o mało nie zwaliło mnie z nóg przed moją siostrą klęczy Daniel a ona nad nim stoi.
- One same pchają mi się do łóżka z resztą jeszcze trochę i ty też się w nim znajdziesz- mówi do niej a ona bierze zamach i uderza Daniela prawym sierpowym tak że aż zatacza się w tył. Ona wykorzystując to łapie za jego głowę i dostaje z kolanka w nos słychać dźwięk łamanej kości.
- Jeszcze kurwa raz usłyszę coś takiego a twoi współlokatorzy cię nie poznają- syczy przez zęby następnie bierze swoją miskę z jedzeniem i patrzy się na nas. Jej oczy już nie były zielono-szare lecz były całe czarne jak smoła. Co jest nie tak że jej oczy są czarne? Victoria poszła do swojego pokoju a ja usiadłem w salonie analizując wszystko co się przed chwilą stało. Skąd ona umie się tak dobrze bić ?
Chłopaki jakiś czas temu pojechali do szpitala z Danielem a ja poszedłem do pokoju wziąść prysznic a następnie rzuciłem się na łóżko i udałem się do Krainy Morfeusza
CZYTASZ
Bad Sister
Teen FictionMała Victoria ucieka z domu.Jej Życie zmieni się o 180 stopni. Teraz jest prawą ręką szefa Devils. Jednak czy powrót do brata będzie dobry ?