Obudziłam się w salonie na kanapie boli mnie głowa i plecy bo spanie na kanapie nie jest fajne. Rozglądam się i widzę Issacka który leży na podłodze. Na stole leży pełno białego proszku i skręty czyli wczoraj wzięłam. Boże moja głowa poszłam do kuchni po tabletki a następnie poszłam pod prysznic. Pozwoliłam aby po moim ciele spływały zimne strużki wody. Następnie ubrałam się w
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I poszłam zjeść śniadanie. Gdy zeszłam na dół widziałam wszystkich mieszkańców siedzących na kanapie w salonie o dziwo było już tam czysto. Zrobiłam sobie śniadanie i usiadłam przy wyspie kuchennej przeglądając telefon. Siedziałam i jadłam po woli śniadanie jednak co chwile podnosiłam wzrok znad telefonu bo czułam ich natarczywy wzrok na sobie. - Czy ja coś kurwa mam na twarzy czy co bo kurwa od 20 minut patrzycie się na mnie bez przerwy- nie wytrzymałam i schowałam talerz do zmywarki. Chciałam już iść ale zatrzymała mnie ręka Chrisa. - Musimy pogadać - powiedział i zaprowadził mnie do swojego pokoju. Zamknął za mną drzwi i usiadł na łóżku. Ja wolałam stać naprzeciwko niego żebym mogła go lepiej widzieć. - Dlaczego to wzięłaś ? - zapytał mnie a ja już wiedziałam o co mu chodzi. - A jak myślisz ?- zapytałam bo chyba świetnie wiedział czemu bierze się narkotyki. - Nie wiem masz problemy ? Dla zabawy ? Nie ważne ale masz tego nie brać bo nie wiesz w jakie gówno można się przez to wpakować. - odpowiedział już bardziej zdenerwowany. - Chyba w większe gówno już nie mogę się wpakować- powiedziałam to zanim ugryzłam się w język. - Co masz na myśli ?- zapytał marszcząc brwiami - Nieważne- odpowiedziałam i wyszłam z jego pokoju trzaskając drzwiami. Mam tego dość jadę do magazynu. Zabrałam telefon i pojechałam do moich cudeniek przebrałam się i zaczęłam naprawiać granatowe lambo.
Pov,Christian Po tym jak zszedłem na dół i zobaczyłem moją siostrę i Issaca śpiących w salonie a na stoliku były narkotyki myślałem że kurwa mu coś zrobię po jakiego chuja jej to dał. No nic poczekam aż wstaną. Poszedłem do pokoju wziąć kąpiel a następnie umyłem zęby i się ubrałem. Zszedłem na dół i Victorii już nie było. - Po jakiego chuja jej to dałeś?!- zapytałem tego idioty który spał na podłodze i dał jej to gówno. - Chris zluzuj majty daj człowiekowi spać - mówi i dalej idzie spac. Trzymajcie mnie bo nie wytrzymam dobra ogarnę tu bo wszędzie pełno tego syfu. Gdy skończyłem reszta chłopaków zeszła na dół. -Patrzcie jaką mamy seksi sprzątaczkę- zaśmiał się Daniel a ja posłałem mu mordercze spojrzenie. Poszedłem do kuchni w celu zrobienia sobie śniadania i tak o to teraz siedzę z 5 kanapkami w salonie przed telewizorem. Chwile po tym widzę jak moja siostra schodzi po schodach nawet w dobrym stanie nie wiem jak ona to robi ale nie wyglada na taka która jeszcze zeszłej nocy ćpała i Piła. Przyglądałem się jej z zaciekawieniem i patrzyłem co robi na początku wzięła tabletki a potem szykowała śniadanie jednak długo to nie potrwało bo chyba zdała sobie sprawę z tego że jest obserwowana. - Czy ja coś kurwa mam na twarzy czy co bo kurwa od 20 minut patrzycie się na mnie bez przerwy.- wykrzyczała lekko zdenerwowana zaistniałą sytuacja. -Musimy pogadać- powiedziałem i zabrałem ja do mojego pokoju. Usiadłem na łóżku a ona stała na przeciwko mnie. - Dlaczego to wzięłaś- zapytałem prosto z mostu bo nie lubię owijać w bawełnę. - A jak myślisz?- odpowiedziała bez uczuć . Myślałem że ludzie z problemami tylko to biorą bo chcą zapomnieć o tym chwilowo jednak chyba się myliłem bo moja siostra nie wyglada jakby miała problemy. - Nie wiem masz problemy ? Dla zabawy ? Nie ważne ale masz tego nie brać bo nie wiesz w jakie gówno można się przez to wpakować. - powiedziałem zgodnie z prawda. - Chyba w większe gówno już się nie można wpakować - odpowiedziała tak jakby znudzona tą rozmowa ? Ja jej tu kazania prawie a ona ma wyjebane ? I co ona mówi w jakie gowno ona się wyjebala? - Co masz na myśli?- te słowa same wyleciały mi z ust. Jej wyraz twarzy zmienił się z wkurwionego na zakłopotany. O chuj chodzi ? - Nieważne- odwróciła się i wyszła trzaskając drzwiami. Słyszałem jak schodzi ze schodów a potem huk frontowych drzwi. Christian ty idioto znowu zjebałeś. Leżałem jeszcze tak chwile na łóżku aż w końcu zasnąłem.
