Słyszę jak chłopaki się kłócą wiec patrzę na zegarek 14:25 dobrze że dzisiaj sobota. Boże mój łeb dobra pora wstawać. Podreptałam do łazienki wziąć prysznic żeby zmyć z siebie bród z klubu. Po ogarnięciu się ubieram się w :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I idę na dół na śniadanie. W salonie siedzi mój brat i jego przydupasy. - Jak główka- pyta się Dennis a ja piorunuje go wzrokiem. Jezu jaki idiota z niego jak Chris się dowie że byłam wczoraj w klubie to znowu będę miała kazania.Chris popatrzył się na mnie wzrokiem pytającym czekając na odpowiedz. - Choruje na poranne migreny- odpowiadam i uśmiechem się zwycięsko a Dennis posyła mi chytry uśmiech. - Ja myśle, że przyczyną tej migreny jest wczorajsz....- nie pozwoliłam mu skończyć. - Sklej pizde- spiorunowałam go wzrokiem i zabrałam kluczyki od mojego Camaro i pojechałam do bazy zająć się robotą papierkowa. Pov Dennis Kiedy wczoraj zobaczyłem ją w tym klubie myślałem że dostane zawału. Wyglądała bardzo seksownie i pociągająco. Głowę ma niezłą bo wypiła dużo ale nadal była wszystkiego świadoma. Zawiozłem ją do domu a sam pokierowałam się do pokoju spac.
Wstałem o godzinie 14:20 i udałem się do salonu gdzie siedzieli wszyscy oprócz Victorii - Jak było w clubie- pyta Daniel i uśmiecha się znacząco. - Było zajebiście ale nie zgadniecie kogo tam spotkałem- mówiąc to usłyszałem kroki na schodach i była to Victoria wyglądała bardzo dobrze jak na to że wczoraj tyle wypiła. Chcąc się z nią podrażnić zapytałem w prost - Jak główka? - pytam a ona normalnie jak by mogła to zabiła by mnie wzrokiem. Chris patrzy na nią z oczekiwaniem na odpowiedź No będzie nieźle jak się dowie co jego siostrzyczka robi. - Choruje na poranne migreny- mądra jest nie powiem jednak może by ją trochę wkopać ? - Ja myśle że przyczyną tej migreny jest wczorajsz...- nie dane mi było skończyć bo Victoria mi przerwała - Sklej pizde- uhuhu to dziewczyna się wkurwiła zabrała kluczyki od samochodu i wyszła trzaskając drzwiami. Podeszłem do okna zobaczyć czym dzisiaj pojedzie i za oknem ujrzałem piękne czarne Camaro. - Dennis o co chodziło mojej siostrze?- pyta Chris a ja się zastanawiam czy powiedzieć mu prawdę. - Ona taka święta na jaka wyglada nie jest.- mówię i wracam na kanapę. - O czym ty mówisz?- pyta lekko zdenerwowany Chris. - Zapytaj się jej- mówię i włączam konsole. Chris poszedł do siebie a chłopaki krają ze mną na konsoli.
Pov: Victoria Siedziałam jakieś 4h nad tymi papierami. Po skończonej pracy udałam się na dół do salonu. - Viciaaaaaa- wydziera się na cały salon Harry. Jest wysokim brunetem z loczkami. Ma około 1,90 wzrostu i jest bardzo umięśniony. - Co chcesz- pytam się - Obejrzysz z nami film ?- mówi i spogląda na mnie oczkami które nie przyjmują odmowy. - Okej -zgodziłam się i poszłam do kuchni po jedzenie. Padło na horror Kiedy Gasną Światła. Oczywiście nasze oglądanie skończyło się na 3 filmach poszłam do biura po telefon bo o nim zapomniałam i widzę na wyświetlaczu 150 nie odebranych połączeń. Czas wracać do domu. Jechałam około 10 minut z prędkością 180km/h. Zaparkowałam samochód na wjeździe i weszłam do domu. Od razu Chris mnie zaatakował - Gdzie ty do kurwy nędzy byłaś- mówi nieźle wkurwiony Chris. - Ziomek zluzuj majty byłam u znajomych i zostawiłam telefon w aucie a ty kurwa drame robisz o gówno- mówię i chce go wyminąć a on łapie mnie za nadgarstek. - Martwiłem się- mówi i się uśmiecha. - Jasne chcesz okłamać mnie czy siebie? Bo raczej się nie martwiłeś.- spoglądam na niego i widzę że trochę się zdenerwował. - Musimy pogadać- mówi i prowadzi mnie do salonu siadam na fotelu na przeciwko chłopaków i pytam - O czym znowu chcesz gadać- mówię nie zainteresowana tą rozmową. - Dlaczego mnie okłamujesz ?- pyta się mój brat - Ja cię nie okłamuje pierdolnij się w ten pusty łeb- chce już wstać jednak mnie powstrzymał - Siadaj kurwa!!- krzyczy wkurwiony Chris a ja powstrzymuje się od wybuchnięcia śmiechem. - Nie tym tonem- mówię i się uśmiecham - Gdzie byłaś wczoraj?- pyta a ja automatycznie spoglądam na Dennisa który śmieje się od ucha do ucha. - Tu i tam- postanowiłam trochę się z nim podroczyć - Gadaj kurwa- mówi Chris - Ja pierdole byłam w klubie może być ? - odpowiadam i przewracam oczami. - Dlaczego mi nie powiedziałaś?- mówi już trochę bardziej spokojnie Chris - Może dlatego że nie muszę ci się ze wszystkiego spowiadać ?- przecież on nie musi nic wiedzieć. - Ma o wszystkim wiedzieć rozumiesz!?- widzę że nieźle jest wkurwiony wiec zakończmy tę rozmowę - W twoich snach- mówię to a Chris podnosi rękę tak jakby chciał mnie uderzyć. W tym monecie moje wkurwienie zawładnęło moim ciałem. - Co ty kurwa chciałeś zrobić- syczę przez zęby i podchodzę po woli do niego. Moje oczy są już na bank czarne niczym noc. - Ja jaja nie chciałem przepraszam- jąka się. - Ja ci kurwa dam przepraszam.- w tym momencie zajebałam mu mocnego sierpowego a on stracił przytomność. Patrzę na chłopaków a oni nawet nie drgną - Powinien się za 15 minut obudzić- mówię i chce już iść jednak głos Issaca mnie zatrzymuje. - Co się stało z twoimi oczami?- pyta się a ja odwracam się w ich stronę - Chuj cię to obchodzi- mówię i idę do siebie do pokoju. Z racji tego że jest godzina 00:36 idę pod prysznic i przebrana w piżamę kładę się spać.